#hejtobry, cześć hej(t)o. Dzisiaj mamy 21 listopada. Słoneczko wschodzi o 07:05 (2 minuty później), a zachodzi o 15:38 (1 minuta wcześniej) w porównaniu do wczoraj. A co więcej:
-
Światowy Dzień Telewizji - pamiętajcie, aby płacić abonament RTV, bo warto, prawda? Prawda?. A na serio to nie macie telewizora, a jak ktoś się zapyta co to za telewizor, to mówicie że to nie wasz telewizor. A jak spytają, że w waszym domu to mówicie, że to nie wasz dom.
-
Dzień Pracownika Socjalnego - oj życzę serio cierpliwości i siły tym co idą w teren, często za minimalną krajową (serio).
-
W 1676 duński astronom Ole Rømer przedstawił swoje wyniki prac we Francuskiej Akademii Nauk, w których udowadnia, że światło (poza Robertem Makłowiczem) porusza się ze skończoną prędkością. Swoje badania oparł na zależnościach między orbitą Ziemi, a Jowiszem oraz zaćmieniami jego księżyców. Zauważył, że zaćmienia się skracały w miarę zbliżania się Ziemi do Jowisza. Sam nie podał konkretnych wyliczeń prędkości światła, ale na podstawie jego rachunków wyszło, że wynosi ona ok. 220 000 km/s, czyli „pomylił” się o ok. 80 000 km/h, co jak na tamte czasy i dostępne metody jest naprawdę godnym podziwu wynikiem. Pod wpisem z nr 2 rysunek poglądowy. Czemu Słońce zawsze musi mieć mordkę xD?
-
W 1783 hrabia François Laurent d’Arlandes oraz nauczyciel chemii i fizyki Jean-François Pilâtre de Rozier (matko, trudniejszych imion i nazwisk nie było?) odbyli pierwszy lot balonem na ogrzane powietrze, który nie był „na uwięzi”. Polecieli 8 km dalej na wysokości ok. 900 metrów. Fajnie. Malunek z wydarzenia z numerkiem 3 pod wpisem.
-
W 1953 Brytyjskie Muzeum Historii Naturalnej w Londynie ogłasza, że czaszka człowieka z Piltdown to mistyfikacja. Czaszkę te rzekomo znaleziono w 1912 i stanowiła brakujące ogniwo pomiędzy człowiekiem, a małpą, co wywołało spore poruszenie w świecie. A w praktyce okazało się, że kąpano ją w kwasie chromowym, aby nadać jej prehistorycznego wyglądu, wzięto sobie żuchwę orangutana, czy zęby szympansa, które dodatkowo spiłowano aby pasowały bardziej do człowieka, a co wykryto pod badaniem mikroskopowym. Co najlepsze, mimo różnych wersji i grona podejrzanych nie znaleziono winnego.
-
W 2007 odbyła się uroczysta premiera filmu Mgła opartego na opowiadaniu Stephena Kinga, gdzie ludzie skryli się w sklepie ala Biedronka, a na zewnątrz we mgle grasują potwory. Nie wiem skąd takie niskie noty na filmwebie (5.8), mi się film bardzo podobał, zwłaszcza zakończenie. Na imdb jest 7.1. Widać nie jestem Polakiem xd. Pod wpisem z numerkiem 4 memik z filmu
-
W 2013 rozpoczęły się protesty zwane Euromajdanem w Kijowie, których celem był protest przeciwko prorosyjskiemu prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi. Codzienne protesty gromadziły 50-200 tys. ludzi, w szczycie nawet do 800 tysięcy. Wkrótce po jego zakończeniu i ucieczki Janukowycza do roSSji wybuchły protesty na Krymie oraz pojawiło się UFO, tj. zielone ludzi w obwodach Ługańskim i Donieckim.
-
W 2019 podczas prezentacji jednego z bardziej ekstrawaganckich aut świata - Tesli Cybertruck i udowadniania wytrzymałości szyb pancernych… pękły gdy jeden facet uderzył w nie jakimś kamieniem czy czymś (foto 5). Brałem trochę udział w projekcie lepienia karoserii tego dziwactwa. To jakie tam kwiatki wychodziły i rozwiązania… i ogólnie jakie kwiatki wychodzą w automotive sprawia, że nie ma wuja że wezmę nowego auta z pierwszego, a nawet drugiego rocznika. Zresztą nie stać mnie xD
-
W 1969 ustanowiono pierwsze stałe łącze internetowe pomiędzy Uniwersytetem Kalifornijskim, a ośrodkiem naukowym SRI International. Obecnie dzieli je ok. 55 km autem, ale że po drodze jest spory zbiornik wodny to pewnie kabel miał co najmniej 70 km lub 90 km długości. Ciekawe na co im Internet jak jeszcze jutuba, czy hejto nie było.
W 1944 powitaliśmy Harolda Ramisa - był amerykańskim reżyserem i scenarzystę m.in. filmu „Ghostbusters”, gdzie także zagrał jedną z postaci. Szkoda, że od 11 lat sam jest duszkiem.
W 1985 urodziła się Carly Rae Jepsen - kanadyjska piosenkarka. Znam ją tylko z nutki „Call Me Maybe”. Fajne słowa, szkoda że fantastyka, bo żadna nie da swojego numeru. A Carly to chyba gwiazda jednej piosenki jak Chesney Hawkes z „The One and Only The One and Only”. Poprawcie jeśli się mylę.
W 1916 zmarł Franciszek Józef I - cesarz Austro-Węgier (stryj Ferdynanda co go zabili co zapoczątkowalo I WŚ). A zmarł na zapalenie prawego ucha, którego nabawił się po przeziębieniu, a które to pojawiło się po spacerze po parku. Pamiętajcie o czapkach!
Pozdrawiam cieplutko, zwłaszcza @entropy_.
#ciekawostki #ciekawostkizdupy




