#hejtobry, cześć hej(t)o. Dzisiaj mamy 15 września. Słoneczko wschodzi o 06:09 (2 minuty później), a zachodzi o 18:53 (2 minuty wcześniej) w porównaniu do wczoraj. A co więcej:

1. W 1920 Założono Wytwórczą Spółdzielnię Pracy „Społem”. Pewnie myślicie o tych drogich sklepach „Delikatesach”, które wszystko mają. Nic bardziej mylnego. To inne Społem. Ta „firma” odpowiedzialna jest za Majonez Kielecki wielbiący podniebienia wielu zbłąkanych duszyczek. Z racji, że to ich święto, to będę dla nich miły tego dnia i nie powiem co o tym myślę... Więcej szczegółów na samym dole wpisu.
   

2. Obchodzimy Europejski Dzień Prostaty. Ponoć warto się badać, nawet jak nie jest się starym jak my na Hejto. Według badań co 10 mężczyzna w Polsce po ukończeniu 50 wiosen jest narażony na raka tego gruczołu. Jeżeli nie lubimy obcego palca w d⁎⁎ie, to badajmy chociaż krew, a konkretnie poziom antygenu PSA, którego właśnie ona produkuje. Nie jest ono przesiewowe, ale często daje już pewien znak, że coś może być nie halo.
   

3. W Indiach obchodzony jest Dzień Inżyniera. (Nie)stety bardzo często w pracy z nimi współpracuję. Zamiast świętować to uczyliby się na błędach, które im non stop wskazuję. Dzień został ustanowiony na pamiątkę niejakiego inżyniera Visvesvaraya, który zrewolucjonicował i opatentował skomplikowany system nawadniających śluz, który to zbudowano w kilku miejscach, gdy okazało się że działa w pytę. Załączyłem go jako - uwaga – dopiero czwarty obrazek. Dzisiaj lecimy grubo z innym tematem.
   

4. W 2008 w USA spada z rowerka bank Lehman Brothers (istniejący od 1850). Nabrali pełno hipotek na mieszkania i emitowali papiery wartościowe związane z nimi licząc na ich ciągły wzrost, a tu zonk – zaczęły lokali spadać. Na początku 2008 posiadał aktywa o wartości 691 mld dolarów i był czwartym największym bankiem inwestycyjnym w Stanach. Wydarzenie te wraz z przejęciem Merrill Lynch Bank przez Bank of America (w tym samym dniu, tylko godzinę wcześniej) wywołało i spotęgowało kryzys ekonomiczny.
   

5. Nie tak dawno, bo w 2022 znaleziono w lesie pod ukraińskim Iziumu masowe groby zamordowanych osób przez skarpetosceptyków, w tym jeden w którym było co najmniej 440 (!) ofiar. Ruski mir.
   

6. W 1981 Vanuatu (urokliwa wyspa na wschód od Australii licząca niecałe 300k mieszkańców) została członkiem ONZ. Gratulujemy. Bardzo ładne miejsce. Pytanie do mieszkańców: nie myśleliście o jakichś tanich połączeniach lotniczych z np. Balicami albo Pyrzowicami?
   

W 1941 urodził się Mirosław Hermaszewski – pierwszy w historii Polak, który tak bardzo pragnął opuścić komunistyczny kraj, że aż poleciał w 1978 w kosmos. Poleciał (razem z Czechosłowatem). Było to możliwe dzięki uprzejmości ZSRR po zachętach przedstawicieli PRL, jako że my mieliśmy największy wkład w walce z III Rzeszą oraz najbardziej rozwinęliśmy z nimi współpracę. Łaskawcy.

W 1964 przyszedł na świat Robert Fico – premier Słowacji oraz 20 lat później Marcin Mastelarek – sekretarz i doradca Ądżeja w pałacu (p)rezydenckim. Tym panom nie życzymy 100 lat, ale rozumu i godności człowieka.

W 2017 zmarła Violet Brown – jedna z najstarszych ludzi na świecie, w tym najstarszą w historii Jamajki, żyjącą 117 lat i 189 dni. Co ciekawe, pierwszy mężczyzna w tym rankingu „top 100 najdłużej żyjących ludzi” zajmuje… 28 miejsce i zajmuje tą samą pozycję co, Polka Tekla Juniewicz, gdyby w rankingu nie wliczano mężczyzn. ZUS ich nienawidzi.

W 2004 zmarł także Johnny Ramone. Gitarzysta i współzałożyciel zespołu Ramones, którego banda przyczyniła się do rozsławienia punku na cały świat. Z tydzień-dwa temu ktoś pisał o tym zespole na Hejto, że „znać rocka, a nie znać Ramones to coś tam coś tam”. Nie znajdę już tego, bo oczywiście wyszukiwarka nie ma podstawowej funkcjonalności, czyli szukania po wpisach. Ale obiecali, że w końcu dodadzą. To dodadzą, prawda? Nie trzeba co pół roku przypominać.

Tymczasem UWAGA.

Proszę Państwa, zatrzymajmy się teraz przed tym poniższym osobliwym płótnem. Już na pierwszy rzut oka widzimy, że autor świadomie igra z monumentalnością i patosem malarstwa XIX wieku, przywodząc na myśl twórczość Thomasa Cole’a czy innych członków jego szkoły pejzażowej Hudson River. Zamiast jednak klasycznych ruin czy alegorii przemijania, znanych z jego dzieł, centrum kompozycji zajmuje słoik majonezu, na pięknym podeście z Dziwenowymi, Społemowymi malunkami. Od razu rzuca się w oczy inskrypcja na wieczku „uznawany za najlepszy”, przywodząca na myśl słynne łacińskie „Ego sum lux mundi”, czyli „Ja jestem światłością świata”, co uwydatnia się w promieniach światła wychodzących ze słoika. Na dole możemy dostrzec napis „Bez konserwantów”. Działa tu on niczym dogmat wiary ukazujący wyższość, a zarazem pewną barierę, tarczę nad diabłem – Winiarym i czeluściami winiarnymi.

W oczy także rzuca się piękna, szczupła, młoda dama w różanej sukni wyciągająca ręce ku bóstwu w geście uwielbienia. Szczególnie uderza jeden jej detal: jej @Umypaszka błyszczy, co oznacza iż została Wybranką w trakcie Objawienia Majonezowego. Dodatkowo potwierdza to fakt, iż ona także sama jest oświetlana świetlistymi promieniami z lewej strony. To tak, jakby autor chciał powiedzieć, że może ona dostąpić zjednoczenia z Jedynym. Również widoczne wokół niej rozsypane płatki róż, a także liczne kwiaty na jej delikatnej sukni zdają się mówić, iż łączy się ona z Bogiem Majonezu podkreślając przemijalność i delikatność człowieka na tym świecie w porównaniu do Szklanego Słoika. Tym samym zaciera się granica między sferami profanum i sacrum.

Otaczająca sceneria, idealizowana i spokojna, kontrastuje z tematyką obrazu, wzmacniając efekt ironii. To jest zarazem żart i poważna refleksja gdzie współczesny człowiek szuka transcendencji… W religii, sztuce, czy może na sklepowej półce? Odbiorca dzieła zostaje skonfrontowany z pytaniem: czy współczesne hasła reklamowe nie pełnią już podobnej roli co dawne inskrypcje sakralne wieszcząc prawdy, które mamy przyjmować bezkrytycznie?

Pozdrawiam cieplutko.

#ciekawostki #ciekawostkizdupy