Hejkerzy czy warto kupić budżetowa kierownicę do ścigałek jeśli jestem totalnym casualem? Idzie ogarnąć w śmiesznych pieniądzach np. trustmaster'a t80 za 100-120 zł (wiem, ze lepiej kupić g29 czy t150) ale narazie chce sprawdzić czy w ogóle będę grać na kierownicy. W najgorszym przypadku sprzedam bez straty. W zasadzie sam sobie odpowiadam w tym poście, ale bardziej chodzi mi o wasze odczucia - czy faktycznie jest duża różnica między padem a kierownicą jeśli chodzi o scigalki i casualowe granie. Jeśli się wkręcę to kupię później lepszy sprzęt.
#ps4 #konsole
michal-g-1

Mam taką tanią kierownicę i teraz już jej nie używam. No ale to Ty wiesz czy będziesz giercował.

Przede wszystkim musisz mieć wygodne miejsce na nią bo inaczej nie będzie się chciało wyciągać

Niemniej ja przeszedłem całe gran turismo sport wszystko na złoto (100% gry) na padzie

nobodys

@Kocurowy Jeżeli nie zależy Ci na sprzęgle i pełnej skrzyni biegów to polecam poszukać Logitech driving force gt albo pro (pewnie za 250-300zl się kupi dobrą sztukę). Te kierownice nie tracą prawie na wartości bo są pancerne i tak naprawdę w tej cenie bezkonkurencyjne.

RzecznikHejto

absolutnie żadnego logitecha z zębatkami, tylko thrustmastery na paskach gdzie czujesz jakbyś kierą kręcił a nie jak w logitechu jakbyś pokrętłem pralkę ustawiał

Kocurowy

Czyli np. thrustmaster t150 będzie ok?

Shagal

@Kocurowy nie bierz kierownicy bez force feedback, czyli tych poniżej Logitech driving force gt. Frajda z takiego grania jest właśnie dzięki force feedback. Dzięki temu czujesz na kierownicy co się dzieje z samochodem. Zwykle zabawki bez tego bajeru to wyrzucony pieniądz.

nobodys

@Shagal Dokładnie. Wolałbym kupić nawet Logitecha Force EX z kątem skrętu 180° za stówkę niż jakieś dziwne wynalazki/elektrośmieci.

Kubilaj_Khan

@Kocurowy nigdy mnie nie jarał takie kiery. Dużo lepiej jezdzic normalnym autem. A w gry można grać na padzie. Czy taka kiera ma 3.5 obrotu w jedną stronę, czy stawia taki opór jak prawdziwa, czy sama się odkręca w zakrętach?

Shagal

@Kubilaj_Khan z reguły masz 900 lub 1080 stopni obrotu, stawia opór, odkręca się i jeśli lubisz gry samochodowe, szczególnie symulatory, to jazda na kierownicy to zupełnie inne granie. To dzięki kierownicy wiesz co się aktualnie dzieje z samochodem, czy masz przyczepność czy nie, czy musisz dodać gazu czy hamować, albo czy już musisz odkręcać po uślizgu. Z tym, że im gra jest bardziej symulacyjna tym większa jest przyjemność z jazdy, bo dostajesz więcej i dokładniejsze informacje od gry. Do gier typu NFS nie ma to żadnego sensu. Gry które dadzą najlepszy efekt force feedback: Richard Burns Rally, Dirt Rally, Sebastien Loeb Rally z Rajdowych i Assetto Corsa, iRacing, czy Project Cars gdzie pośmigasz na torach.

Zaloguj się aby komentować