Hej, moja historia z podciąganiem ma wzloty i upadki. W tym roku moim celem jest pociągnąć się nachwytem.
Jeżeli chodzi o podchwyt, czy chwyt młotkowy, to bez problemu wchodzi zakres 5-7 powtórzeń w serii. Nachwytem nie jestem w stanie podciągnąć się ani razu.
Z gumą oporową - owszem uda się zrobić kilka powtórzeń.
Robię również plecy na wyciągu (55kg w zakresie 8 powtórzeń w serii), różnego rodzaju wiosłowania, ale nie widzę przełożenia na podciąganie nachwytem.
Jakieś rady?
#silownia #hejtokoksy #cwiczzhejto