Komentarze (4)

pacjent44

@madhouze zimno i przelana, brak drenażu, wdał się grzyb i pleśń.

Plan ratunkowy:


  1. Usunięcie uszkodzonych tkanek:

    • Należy delikatnie zeskrobać lub odciąć wszystkie czarne, miękkie, śluzowate i gnijące części na nasadzie pnia. Trzeba to robić do momentu, aż pod spodem pojawi się zdrowa, biała lub jasnożółta, jędrna tkanka.
  2. Odkażenie:

    • Po usunięciu gnicia, oczyszczoną ranę należy odkazić. Można użyć roztworu fungicydu (środka grzybobójczego) dostępnego w sklepie ogrodniczym lub, jako awaryjnego środka, posypać całą oczyszczoną ranę sproszkowanym węglem aktywnym (dostępnym w aptekach) lub cynamonem – działają one antyseptycznie i osuszająco.
  3. Suszenie:

    • Roślinę należy pozostawić w suchym, przewiewnym miejscu (ale bez bezpośredniego słońca) na minimum 24-48 godzin, aby rana całkowicie wyschła i zasklepiła się.
  4. Sadzenie do nowego podłoża:

    • Należy przesadzić roślinę do zupełnie nowego, świeżego i przede wszystkim BARDZO przepuszczalnego podłoża (np. specjalna ziemia do palm z dużą domieszką piasku, perlitu i żwiru).

    • Obowiązkowo na dno nowej doniczki trzeba wsypać grubą warstwę drenażu (keramzyt, grube kamienie).

    • Po posadzeniu nie wolno podlewać przez co najmniej tydzień, aby umożliwić korzeniom (jeśli jakieś zostały) regenerację.

  5. Miejsce:

    • Roślina musi trafić w jasne, ale chłodne i suche miejsce (idealnie ok. 10-15 C), aby spowolnić procesy życiowe i dać jej czas na regenerację, unikając jednocześnie ponownego gnicia.

Jeśli gnijące części stanowią większość nasady, a po oczyszczeniu nie zostanie praktycznie nic zdrowego, szanse na przeżycie są niestety minimalne.

cebulaZrosolu

@madhouze wg mnie nie ma ratunku, ale z chęcią zobaczę co z tego wyjdzie jeżeli podejmiesz się tej próby

UncleFester

@madhouze Wygląda na przelaną, może coś odbije z korzenia, ale raczej słabo to widzę.

BND

@madhouze Bez większych szans ale spróbować zawsze można

Zaloguj się aby komentować