#heheszki #memy #muzyka #okboomer
zuchtomek userbar
4640ba33-7afe-4230-807a-5a40f3a9b94d
borsiu

@zuchtomek nową płytę wydają, miała być tydzień temu ale mają obsuwę. (Wiem bo sobie zamówiłem ) i wiek też się prawie zgadza

zuchtomek

@borsiu u mnie ideolo 😅 Jak byłem w podbazie na zielonej szkole to jako pamiątkę z gór kupiłem sobie świeży album „Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water” na kasecie do walkmena. Więcej pamiątek nie przywiozłem, a taśme mam gdzieś do dziś :D

myjourneytojahh

@zuchtomek słuchałam chocolate starfish ze 2dni temu xD. Kryzys wieku średniego

Sweet_acc_pr0sa

@borsiu @zuchtomek bo Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water to jedyna prawlina plyta limp bizkit xDD ile razy wrzuce ja w samochod to nie musze ani jenegu utworu przelaczac

borsiu

@zuchtomek @myjourneytojahh @Sweet_acc_pr0sa ja pamietam jak w pierwszej klasie gimbazy kumpel mi puscil ''Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water'' to dla mnie to bylo niepojete ze takie brzmienie mozna stworzyc a pozniej przegralem sobie od niego kasete i katowalem ja z uporem maniaka. ze starych materialow lubie sobie puscic na YT koncert Limp Bizkit Live Woodstock 99. no a tu nowy kawalek z tej plyty o ktorej pisalem

https://youtu.be/EnhvI9SCPfk

Odczuwam_Dysonans

Zioom, nie chcę się czepiać, ale Still Sucks wyszła półtora roku temu ;) fajna, tylko krótka. Teledysk dojebany, ominął mnie xDD chociaż mam trochę mieszane uczucia biorąc pod uwagę wypowiedzi Freda o tym że Krym należy do Rosji i staranie się o ichniejsze obywatelstwo podczas aneksji. No ale nie ujmując mu nic jako artyście, nigdy nie grzeszył inteligencją :P.

Przy czym i tak to sukces że w ogóle się udało płytę nagrać, bo Fred jest Fredem i Wes już ładnych parę lat temu narzekał że oni bardzo chcą zrobić nową płytę, tylko Fred leci w chuja i mówi że nagra a potem go nie ma :P z Golden Cobrą chyba było podobnie.


BTW dla mnie też LB to przede wszystkim Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavoured Water. Pamiętam że ja miałem pirata z nie do końca dobrze odwzorowanymi barwami okładki xD od kumpeli siostry, CD. Miałem już discmana, używkę z Niemiec bo znajomy ściągał, no i te riffy to była jakaś zupełnie inna muzyka. Wydaje mi się że dwie pierwsze płyty jakoś do nas, do PL, nie dotarły, ale po sukcesie Nookie kolejna już tak. A tam szczyt formy, jak @Sweet_acc_pr0sa wyżej, jak wrzucę na odtwarzacz to już lecę całość :)

Często się powtarzam pisząc o muzyce z tego okresu ale cóż, to początki mojego świadomego jej słuchania, jest to świetny znak swoich czasów, przełomu wieków. I mimo że teksty LB Freda były i są trochę, hmm... "Cheezy", to bez niego nie byłoby tego składu, a na pewno nie tyle emocji. Pamiętam też mój zawód jak w radiu puszczali "Behind Blue Eyes" i mówili że to LB :P z perspektywy czasu nawet lubię ten cover. Z resztą, parę lat później jak już miałem neta i w ogóle, to poznałem też wcześniejsze płyty i totalnie rozumiem to pokolenie amerykańskiej młodzieży która się na nich wychowała, też są fajne.


Było też nadmienione o Woodstocku 99, też lubię koncerty z tego eventu, totalny rozpierdol. Ale też żeby zrozumieć cały wydźwięk i tego festiwalu, i konotacji Limp Bizkit ze związanym z tym skandalem (o czym później też nagrali Re-arranged) polecam każdemu serdecznie zobaczyć świetny dokument HBO, Woodstock 99: Peace, Love and Rage. Wydarzenie zostało wręcz wprost nazwane przez, bodajże, magazyn Rolling Stones festiwalem który zabił rock - oczywiście na wyrost, ale tam się nawarstwiło tyle złych okoliczności, że i tak dobrze że nie skończyło się gorzej.

Ale to też pewien, tragiczny, znak czasów, trochę jak masakra w Columbine z tego samego roku.

zuchtomek

@myjourneytojahh nie tak dawno kupiłem z biedry CD „The best of” xd

grzmichuj_gniezno

@zuchtomek Pamiętam tą czerwoną czapkę, do teraz słucham tego kawałka w samochodzie i po przeczytaniu, że typ ma 34 lata zdziwiłem się, że tacy starzy ludzie również.

A później uświadomiłem sobie że mam 33

Zaloguj się aby komentować