Halloween = Hell-win
znacie angielski?
#heheszki #humorobrazkowy #memy

Halloween = Hell-win
znacie angielski?
#heheszki #humorobrazkowy #memy

Bo pierwsze dwa umacniają pozycję Kościoła, a ten trzeci nie, proste.
@festiwal_otwartego_parasola kościelnymi tendencjami autorytarnymi w sferze kultury gardzę, ale gardzę też biernym, bezrefleksyjnym przyjmowaniem globalizacji kultury, która polega często wyłącznie na spłyceniu i skomercjalizowaniu określonych kulturowych fenomenów. Oczywiście niczego nie zabraniam, ale zdecydowanie bardziej szanuję wysiłek zgłębiania własnych regionalnych zwyczajów niż konsumowania tego, co dostarcza globalny rynek.
@Kierkegaard
nazwij rzeczy po imieniu, gardzisz tym, że ludzie wokół danego eventu po prostu dobrze się bawią i nie robią tym nikomu krzywdy (a to, że ktoś chce na tym zarobić pieniądze i utrzymać rodzinę, to już w ogóle skandal)
wzamian za to wolisz tradycyjne zamartwianie się przy grobach przodków
@festiwal_otwartego_parasola też wolę tradycyjne. Zresztą mam w domu wiadro wody jakby jakieś dzieciaki chciały cukierka albo psikus, ja wybieram psikusa.
Same przebieranki spoko, niech każdy po swojemu się bawi tak długo jak mi czterech liter nie zawraca. Rodzina przyjeżdża i jak mi ktokolwiek czas będzie marnować to konsekwencje jakieś muszą być ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak brzdąc będzie mniejszy to szklanka wystarczy xd
@DiscoKhan a więc planujesz oblewać dzieci wodą w zimny październikowy wieczór ponieważ zapukały Ci do drzwi xD wiesz, jest taka opcja, że nie ma obowiązku otwierania drzwi
PS. uważaj żebyś odruchowo nie oblał gościa co chodzi wodomierze odczytywać
@festiwal_otwartego_parasola ciepło jest teraz, pierdzielisz. Jak chcą psikusy robić to przecież u nas jest tradycja, w śmigusa, to ja tradycyjnie właśnie podchodzę do tematu. Jak głupie dzieci wolą się bawić na jesień a nie wiosną, to cóż... Ich wola.
Nie widzę u siebie kto dzwoni, a nie będę specjalnie kamery na coś takiego instalować, zwłaszcza w wynajmowanym domu. Zapobiegawczo szklankę też już mam przygotowaną, jak ktoś chce Ameryki to dostanie w słowiańskim wydaniu xd
@DiscoKhan pięknie, to miłe z Twojej strony
@Kierkegaard @DiscoKhan Nawet gdy byłem zajadłym antyklerykałem, wolałem Wszystkich Świętych od Hallowyn.
Czas refleksji nad przemijaniem, wspominanie tych którzy odeszli, jeden dzień poświęcony na pewne, że tak powiem, przeżycia duchowe - vs. infantylne szopki i wygłupy.
@festiwal_otwartego_parasola
>eventu po prostu dobrze się bawią
Po prostu dobrze się bawić to ja umiem na co dzień. Ten jeden dzień mogę poświęcić na rzeczy, ośmielę się powiedzieć, nieco wznioślejsze, niż jebany konsumeryzm i hedonizm. Wspierany przez biznes, bo nie było by tego shitu gdyby nie spam głodnych hajsu korporacji.
Hallowyyn po prostu stoi kulturowo niżej i nawet z tym nie handluj. Cytnę Sapka:

@Kierkegaard
Oczywiście niczego nie zabraniam
I to by nam wystarczyło żeby mieć pokój na świecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Opornik ja cały czas jestem antyklerykał-ateusz ale po prostu Dziady czy jak kto tam woli to mądra tradycja. Nie wyobrażam sobie na przykład dzieciaków żeby w ten dzień żebrały o cukierki u kogoś komu niedawno ktoś bliski odszedł, zero taktu i wyczucia, bardzo intruzywne zachowanie. Pod Warszawą mieszkam i póki co nie byłem męczony ale wiem, że gdzie-niegdzie w okolicy dzieciaki już odwalają manianę. Może się uda parę dzieci oduczyć męczenia innych, jak ktoś chce się przebierać to jego sprawa i wolna wola, nic mi do tego. Ale w momencie kiedy ktoś agresywnie zakłóca starą tradycję w aktywny sposób, przeszkadzając w zadumie to wyżej napisałem czego można się spodziewać i ja nie żartuję. Jestem z chłopskiej rodziny i po wiejsku sprawę będę załatwiać.
@Kierkegaard ja bardziej gardzę wpierdalaniem się w to jak ktoś chce sobie spędzić swój czas.
Nie podoba się halloween to go kurwa nie świętuj.
Ale to przekonanie o swojej zajebistości bo jak ktoś coś czerpie z innego miejsca na świecie to już z góry jest jakimś biernym konsumentem podchodzącym do czegoś bezrefleksyjnie.
wtedy widzę takiego dzbana:

@Opornik a ja osobiście już wyrosłem z tej "zadumy", a raczej zamartwiania się nad swoim losem i rozmyślania nad nieuniknioną śmiercią, wpędzało mnie to tylko w depresję i nic poza tym dzięki temu nie zyskałem. po kiego grzyba co równo rok mam się zastanawiać kiedy umrę i co głębszego to oznacza?
Obecnie ten okres to dla mnie tylko czas na odwiedzenie grobów i krótkie miłe wspomnienie o rodzinie, bo w zbieraniu cukierków też nie biorę udziału, ale według mnie finalnie jest to nieco lepsze, bo przynajmniej odbywa się z uśmiechem na twarzy, a nie tradycyjnym samobiczowaniem
a przede wszystkim, nie widzę problemu, żeby ktoś inny spędzał czas tak jak mu się podoba
jebany konsumeryzm i hedonizm
no tak, bo masowe kupowanie zniczy, kwiatów, wiązanek i innych pierdół to wcale nie konsumpcjonizm xD wchodząc na cmentarz dostajesz to za darmo.
a hedonizm? kto to widział się cieszyć z życia < smiles in polish >
@festiwal_otwartego_parasola zaduma nie musi być robiona na smutno ale jeżeli komuś bliska osoba odeszła niedawno i jeszcze się z tym nie uporał to ten dzień jest po to żeby mógł swoje żale w pokoju wypłakać. U mnie zazwyczaj się żartuje i anegdotki opowiada o tych którzy zmarli ale gdy wujek odszedł nieledwie dwa miesiące wcześniej to trochę inaczej to wyglądało.
Ze zniczami zgoda, ja co roku nie kupuję tylko po świętach sprzątam grób i znowu znicze używam. Ale widok cmentarza wieczorem albo najlepiej nocą, spotkać się z kumplami, przechylić trochę piwa nad grobem zmarłego przyjaciela gdy wokół pali się tyle świec, jest w tym coś magicznego. Dopóki Marlboro się kompletnie nie skiepściły to jeszcze jego ulubionego papierosa się zaćmiło, nawet ci niepalący ale teraz to on sam by tego syfu nie tykał...
@festiwal_otwartego_parasola zabawne jest to automatyczne sprowadzanie halloween do dobrej zabawy a lokalnych tradycji do katolickiego zamartwiania się, wszystko takie proste i łatwe do ujęcia w tej czerni i bieli :) Otóż prawdziwa tradycja nie daje się tak łatwo zaszufladkować, to jest bogactwo idei idące od pogaństwa i ludowości, przez chrześcijaństwo zabarwione lokalnym kolorytem i dziejami narodu po przeróżne dzieła kultury wyższej. Znajdzie się tu i smutek i radość, i refleksja i interakcja społeczna, tradycje ludowe i wybitne dzieła sztuki. Smutna jest z kolei ignoracja względem zjawiska przekształcania kultury pod dyktando interesów globalnego kapitału I spłycania zachowań społecznych do płytkiej, hedonistycznej konsumpcji.
@Kierkegaard pięknie żeś to opakował w kolorowy papierek, nie myślałeś nad pisaniem wierszy?
chętnie się dowiem gdzie w jakimkolwiek miejscu w Polsce mogę podczas WŚ doświadczyć tych wszystkich fajerwerków które właśnie opisałeś
@pozdrawiam_was_ciule wytłumacz mi bo nie rozumiem, w którym miejscu wyrażanie krytycznej opinii i poczucia wyższości jest "wpierdalaniem się" w czyjekolwiek świętowanie halloween?
@Opornik to pierdolenie o zadumie nad przemijaniem, to takie pierdololo, powtarzane od lat w dziennikach telewizyjnych, zeby brzmialo powaznie i wzniosle.
Szczerze nie cierpie katolickich swiat z poczatku listopada. Tlumy, korki, pospiech, zeby wszystkie groby zahaczyc, spotkania z rodzina i znajomymi, z ktorymi wcale nie chce sie spotykac, rewia mody, przesciganie sie w bogatosci przyozdobien i pozostale po nim setki ton smieci na cmentarzach.
Do zadumy nad przemijaniem wystarczy rozmowa z kims starszym, wspomnienie wlasnej mlodosci, utwor muzyczny, zdjecie, cokolwiek. Osobny dzien na przemyslenia jest potrzebny chyba tylko bezrefleksyjnym glabom, ktorym trzeba powiedziec kiedy i co maja myslec, ale i tak nie dziala tak jak powinien - bo wszyscy zajeci sa cmentarnym festynem.
Jesli mialbym wybierac, to wolalbym zeby Halloween zastapilo Wszystkich Swietych i Zaduszki w obecnej formie - jest w tym jakas radosc i zabawa i przynajmniej nawiazuje klimatem i znaczeniem do swiat slowianskich.
@festiwal_otwartego_parasola ależ tu chodzi o całą kulturę w jej barwnej rozciągłości. przede wszystkim masz alternatywę w postaci dziadów lub wszystkich świętych. Dziady można obchodzić na poważnie jako żywą, ludową tradycję, można z tego zrobić luźniejsze spotkanie ze znajomymi, w Krakowie jest np. ogranizowane czytanie performatywne "Dziadów", można i w teatrach poszukać tematycznego repertuaru. Również wszystkich świętych można potraktować albo po katolicku, albo jako rodzinne spotkanie albo klimatyczny spacer po cmentarzu samemu lub z kimś.
@hesuss jak chcesz bardziej pogańsko to idź ciemną nocą dzieciaki na cmentarzu straszyć, uwierz mi, że cmentarz nocą ze zniczami wygląda zupełnie inaczej niż zwykle a starsze osoby później już się na cmentarzu nie kręcą. Wyżej pisałem jak kumpla grób odwiedzamy, czasami dosłownie o północy. Jak się huknie "głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie" takim upiornym tonem to wrażenie jest fenomenalne w ten dzień i raz jakieś dzieciaki ze 14 lat normalnie dały dyla po czymś takim chociaż ja mam stentorowy głos, nawet jak ja szepczę to się niesie mocniej jak gdy inni podniesionym tonem mówią. Dzieciaki o tej porze włóczące się w kostiumach to nie jest problem, tylko to jebane cukierek albo psiukus to jest zwyczajny rak.
No i świeczki w dyniach to jednak brak szacunku, jak komuś ktoś niedawno zmarł i jest wierzący to robienie sobie publicznie żartów w taki jawny sposób tuż pod drzwiami to jest po prostu oznaka zerowej empatii wobec drugiego człowieka, kompletna nieczułość na ludzi z sąsiedztwa chyba, że jest jakaś społeczność i na żebraniu było dogadanie to spoko.
@DiscoKhan
latasz w środku nocy z kolegami po cmentarzach i to jest niby bardziej normalne niż zbieranie cukierków? przeczytaj na trzeźwo to co napisałeś xD
No i świeczki w dyniach to jednak brak szacunku
co za pierdolenie xD w życiu nie słyszałem od nikogo wierzącego że świeczka w dyni go obraża, a że pisze to ateista to już w ogóle rozwaliło mi dynię nomen omen
generalnie brzmisz jak stary gbur
@festiwal_otwartego_parasola ale ja trzeźwy jestem.
Oczywiście, że tak, bo cmentarz jest kurwa pusty i nikomu nie przeszkadzam poza małolatami, bo kto inny by skakał przez płot.
Brzmiałem jak stary gbur jak miałem jeszcze 15 lat, co poradzisz, takie geny. Ale póki co jestem na tyle młody, że mnie o dowód jeszcze męczą czasem i ostatnio ekspedientka jak go nie miałem wmawiała mi, że jestem studentem a ja jestem lekko po trzydziestce także na żywo byś mi tego nie powiedział xd
Ale trochę wyobraźni ogólnie, z tym widzę u ciebie słabiutko i nie widzisz różnicy w sytuacji bez świadków i robieniem czegoś publicznie. W publicznej toalecie przy otwartych drzwiach robisz, bo to bez różnicy?
@festiwal_otwartego_parasola gratuluje też znajomości polskiej kultury, kto ci miałby niby cokolwiek na temat tych dyń cokolwiek wspomnieć? U nas jak coś się nie podoba to się rzuca złe spojrzenie i się idzie dalej.
Ty w ogóle w Polsce się wychowałeś czy gdzie indziej i się aklimatyzujesz dopiero? Poważnie się pytam, bez urazy jakby co.
@DiscoKhan wychowałem się i od 29 lat mieszkam w milionowym mieście, nikt z moich znajomych nie łaził w nocy po cmentarzu ani nie płakał, że się świeczka pali w warzywie XD
w ogóle nie chodziło mi o skakanie przez płot i włamanie jako takie, ale cieszę się, że i to równie dobitnie zaznaczyłeś xD
normalny człowiek nie zajmuje się we WŚ spacerami po ciemku pomiędzy grobami i cytowaniu szeptem II części dziadów, jest to mocno niepokojące pod kątem twoich chęci zaspokojenia przygód i również pod kątem psychiatrycznym, natomiast z całą pewnością gigantycznie odbiega to od normalności na tle zbierania cukierków przez dzieciaki
dodatkowo na koniec w ramach usprawiedliwiania swoich creepy występków bredzisz mi coś o sraniu przy otwartych drzwiach, więc polecam się poważnie zastanowić nad sobą, bo to w połączeniu z chęcią oblewania dzieci wodą wygląda mi już nie na przedwczesne starcze pierdolenie ale coś znacznie poważniejszego, być może wystarczy tylko zmienić towarzystwo
@DiscoKhan ale przeciez ludzie umieraja w dowolnych momentach, a nie tylko w Halloween xD dlaczego dziaki mialyby trafic akurat na kogos kto przechodzi zalobe? Taka osoba raczej nie otworzy drzwi
@GtotheG nie otworzy drzwi, jasne, że nie. Ale według mnie to i tak olbrzymi nietakt w ogóle taką osobę nachodzić.
Zresztą na jehowców też jestem cięty i jak mi dupę zawracali to ich kurwami i kijem pogoniłem. Ostatnio widziałem, że koło mojego targu chodnik blokują i już kombinuję jak ich przepędzić żeby sobie przypału tylko nie narobić. Matka mojego przyjaciela pracuje w szpitalu, jak słyszałem jakich patologii oni się dopuszczają na oddziałach intensywnej terapii to mi się nóż w kieszeni otwiera, nieczułe chamy które chcą składać ofiary z ludzi. Ja tam przesadnie tolerancyjny nie jestem na takie zachowania i jak ktoś próbuję wyprać mózgi kolejnym to nie pozwolę, bo później sam na starość może umrę jak w szpitalu będę i jehowiec będzie awanturę robić i mi ciśnienie podniesie, żyłka pęknie i kaput. Uwierz bądź nie ale coś takiego jak najbardziej się zdarzyło, bo te dzikusy wyły w szpitalu jak opętane.
Dla mnie prywatność rzecz święta, żeby bez powodu mi ktoś dupy nie zawracał ale znowu nie chcę się kompletnie odcinać, bo jak z czymś trzeba pomóc to przecież jasne, że się ruszę.
Żyłem sobie na zachodzie i wolałem skromniejszą pensję w kraju ostatecznie zarabiać, bo mi ten zachodni styl życia po prostu nie pasuje. To gdzie ja mam jechać, do Rosji żyć?
@festiwal_otwartego_parasola włamanie... Matko boska, ty polskiego języka nawet nie znasz xD
Wiesz od czego istnieje pojęcie włamania? Od uszkodzenia mienia przy próbie, udanej bądź nie, wejścia tam gdzie ciebie nie chcą. Ja nic nie uszkadzam, najście to jest słowo które szukałeś i to nie jest przestępstwo tylko przewinienie tłuku. Wiesz jaka jest za to kara? Pouczenie.
Pod Warszawą mieszkam i brzmisz jak jakiś odklejeniec z Wilanowa co kulturę polską to zna tyle co z telewizji ale wolał amerykańskie seriale to na imprezy w domu ludzi w butach wpuszcza. Widziałem takich typków, już kij z tymi butami ale za każdym razem te imprezy były tak sztywne jak mój dziadek, pokój jego duszy.
Byłem u psychiatry takze się nie martw, zalecał mi dużo spacerów i więcej wrażeń w życiu żeby depresja się nie nawróciła, także do zaleceń się stosuję.
Nie bredzę o staniu przy otwartych drzwiach... Jezu, aleś ty ograniczony jest. Zarzuciłem ci brak wyobraźni, że nie odróżniasz sytuacji gdzie coś robi się publicznie a coś się robi prywatnie. Zaś ty masz tak niską wyobraźnie, że metaforę dosłownie potraktowałeś. Coż, mogłem się spodziewać, że ktoś bez wyobraźni tak się zachowa także wale się w pierś, moja wina.
Ty miałeś czelność mnie od gburów swoją drogą, przygarniał kocioł garnkowi. Ja brzmiałem jak stary dziad, przeczytaj siebie skostniały starcze, "nie wchodzi na przepiękny cmentarz nocą, nie recytuje Mickiewicza, za Mickiewicza to bym ciebie na konsultacje psychiatryczne wysłał". Szybko sam siebie ośmieszyłeś, kij w dupie grubszy niż mój biceps xD
@DiscoKhan ale ze na zachodzie ktos do ciebie ciagle pukal czy co? XD jak nie chcesz gosci niezapowiedzianych to wywies tabliczke i elo.
@Kierkegaard dlatego dobrze się płaszczyć przed bozia przyniesiona na mieczach bo w sumie inaczej by nam ją niemcy przynieśli, też siłą
@GtotheG za trudne, wole pisać w internecie że oblewam dzieci wodą
@DiscoKhan
Zresztą na jehowców też jestem cięty i jak mi dupę zawracali to ich kurwami i kijem pogoniłem.
okazuje sie, że jednak nie brzmisz jak gbur tylko po prostu nim jesteś, płatek śniegu, który wpada w szał jak ktoś mu zapuka do drzwi, zakompleksiony dzikus nastawiony agresywnie do innych ludzi, przyznaj, że gdyby to nie było karane, to jeszcze byś im wszystkim spuszczał wpierdol
Ja nic nie uszkadzam, najście to jest słowo które szukałeś i to nie jest przestępstwo tylko przewinienie tłuku.
jak już się chcesz łapać za słówka, to najbardziej pasuje (karane grzywną lub ograniczeniem wolności) wtargnięcie, co już samo w sobie jest pojebane, a że niczego przy okazji nie niszczysz, to gratulacje, może mamy ci jeszcze podziękować, tłuku?
Zarzuciłem ci brak wyobraźni, że nie odróżniasz sytuacji gdzie coś robi się publicznie a coś się robi prywatnie. Zaś ty masz tak niską wyobraźnie, że metaforę dosłownie potraktowałeś.
nic tu nie mają do rzeczy twoje złote metafory i wyrafinowane filozofie, skoro próbujesz usprawiedliwiać nimi swoje idiotyczne zachowania (z których notabene jesteś dumny i chwalisz się nimi publicznie)
idź do psychiatry raz jeszcze i pokaż mu co tutaj wypisujesz, powinien się zainteresować
@Rudolf nie oblewam, tylko w razie w co jestem gotowy.
@GtotheG za tabliczkę mam płacić? Powaliło na łeb, wiadro wody tańsze.
@GtotheG ci co chcą gości mogą tabliczki wywieszać, co ty na to?
@festiwal_otwartego_parasola typie chłop napisał o wspominaniu razem ze znajomymi zmarłego przyjaciela w nocy zaznaczył że wtedy jest fajny klimat(potwierdzam też byłem w nocy na cmentarzu) a ty mówisz że to jakieś nienormalne próbujesz zrobić z kogoś wariata aby wygrać dyskusje w internecie xd dlaczego niby to jest zachowanie nienormalne? mówisz że halloween jest lepsze ponieważ LUDZIE PIJOM SOMBIE PIFKO DLATEGO HALLOWN A JAK LUDZIEM PIJO PIFKO TO SO SZCZESLIWI DLATEMGO TO JEST LEPRZE OD WSZYSTKICH SWIETYCH dosłownie uważasz że jakieś święto jest lepsze ponieważ można sie podczas niego bawić, jesteś przykładem gościa którego duchowość jest na zerowym poziomie wydaje ci sie że jesteś jakimś mądralą w rzeczywistości ogarniasz tylko to co masz w misce bez jakiś większych przemyśleń w dodatku jesteś strasznie przekonany o własnej wyższości nad innymi, strasznie smutny człowiek
@festiwal_otwartego_parasola moglea wrzucić cos aktualnefo typu "zaruchanie chlopa na smierc podczas pedalskiej orgi" xD
dawanie je⁎⁎⁎ie o jakies dzieciece zabawy i przebieranki w 2023 roku xD
powazna instytucja
Zaloguj się aby komentować