Komentarze (4)
@mannoroth kiedyś kumpel jak wracał nawalony po imprezie do domu to pojechał pomyłkowo na drugi koniec miasta. Nie usnął. Wybrał autobus z klimą nie zwracając uwagi na to jaka to linia
@JackDaniels Ja kiedyś w takiej sytuacji zasnąłem w busie, i choć była to właściwa linia to obudziłem się w miejscu, w którym, wedle punktu wsiadania nie powinienem byłem się nigdy znaleźć. Zlazłem do kierowcy spytać gdzie jesteśmy i on wytłumaczył mi, że nie mógł mnie dobudzić na końcu linii, więc zabrał mnie na drugą rundę. Dojechałem w końcu na miejsce? Dojechałem. Później niż powinienem? Nikomu to wtedy nie przeszkadzało xDD
@Fly_agaric W Warszawie to była klasyka - kierowców "Enek" w ogóle nie interesował stan inwentarza "na budzie"
Znajomi rekordziści zaliczyli pętlę na Karolinie 2 razy, zanim skutecznie dotarli do akademika.
@Fly_agaric kiedys w zimie 2 razy sie obudziłęm w tym samym autobusie tylko runde dalej (ciepło + alko wiaodmo). W akcie desperacji wysiadłem na pierwszym przystanku na zadupiu tylko kolejnym busem ktory przyjechał był ten sam którym tam dotarłem i widziałęm jak kierowca sie chichra pod nosem. Całą droge stałem z postanowiem ze nie bede spał i jakoś sie udąło dotrzec, ale pewno nastepna pobudka byłaby na izbie
Zaloguj się aby komentować
