@wewerwe-sdfsdfsdf ja go ostatnio używałem w podobny sposób. Każdy warunek trzeba mu było jak dziecku dodawać oddzielnie, i cały workflow wymyślać za niego. Na plus miał inspirujące pomysły jak rozszerzyc algorytm, więc w ramach projektowania się sprawdził świetnie. No ale koniec końców jakbym sam napisał wszystko od zera, to by wyszło podobnie czasowo. No i wszystko i tak trzeba było przejrzeć, żeby wyłapać, gdzie zrobił błędy 🤷

@AureliaNova Nie znajdę teraz linka ale widziałem ostatnio artykuł gdzie opisano eksperyment który zrobiono na grupie senior devów. Wszyscy byli bardzo dobrze zaznajomieni z projektem nad którym mieli pracować i dostawali zadania typu naprawa jakiegoś błędu czy dodanie funkcjonalności. Połowa programistów mogła używać AI do pomocy a druga nie i porównano czas w jakim im to zajęło to okazało się, że ci co korzystali z AI to robili to dłużej xD. Jako główne problemy podawano, że AI się gubiło kiedy musiało pracować na faktycznym dużym projekcie a nie hello worldzie w pythonie i dodatkowo sporo czasu tracili na sprawdzanie czy odpowiedź AI jest wgl poprawna.