@Klamra Pojechałem w lato na jakiś zlot HARLEJOWY swoim złomem pic rel, bo myślałem że może będą jakieś fajnie porobione sprzęty albo chociaż ktoś spoko, żeby pogadać. Na miejscu w zasadzie same kołka wzajemnej adoraji, więc pokręciłem się bez celu 20 minut, wypiłem colę i już się miałem zawijać, ale patrzę, że do jedynego motocykla, któy jakoś wpadł mi w oko podszedł właściciel. Zwyklę nie zagaduję ludzi ani nic, ale uznałem, że skoro już tu jestem no to zrobię wyjątek, co mi szkodzi.

-siema, spoko motocykl, co w nim przerabiałeś?

(pogardliwe spojrzenie) - to jest HARLEJ tu jest wszystko poprzerabiane

-yyyy, no spoko, ale coś w silniku zmieniałeś, wałki, cylindry, głowice może?

-tu jest GAŹNIK, to jest motocykl Z DUSZĄ takich już nie ma

-yyyy, dobra, spoko, muszę lecieć

Ogólnie jest sporo fajnych ludzi, których znam i ganiają na harlejkach, ale u wszystkich z nich jest to a) któreś z kolei już moto b) kupili, bo lubią tę kulturę dłubania i robienia pod siebie. Reszta to właśnie takie buce i zjeby.

@knoor nie no są spoko ludki na HD, ale niestety większość to buce. Zwłaszcza na tych nowych. Chociaż ja ostatnio byłem w salonie HD i jezuu… ten adveture Pan America jest zajebisty

@pacjent44 Wizualnie jeszcze idzie go jakoś uratować (pic rel), ale fakt, to już jeden z tych typowych mastodontów

@knoor Wizualnie jeszcze idzie go jakoś uratować

taaaa... najszybciej pancerfaustem.

Gx