Grzyb ma trzon, kapelusz - standardzik? prawda. Ale teraz spójrz na drugiego grzyba, bo to o nim dziś napiszę. Jakiego drugiego, spytasz może? Tego, który jest białym/żółtym nalotem na pierwszym grzybie. Tą "pleśnią".
Podgrzybnica złotopylna jest grzybem pasożytującym na ulubionych przez nas borowikach i podgrzybkach. Swoją nazwę bierze z tego, że choć początkowo biała, z wiekiem zmienia kolor do żółtego. Zainfekowane grzyby pokrywają się początkowo cienką warstwą białawej grzybni pasożyta, która potem zmienia barwę na żółtą, a w końcu rdzawobrązową. W stadium końcowym zaatakowany grzyb staje się miękki i gnije. Rozwija się najczęściej w okresie lato-jesień, co ma sens, bo wtedy też rozwijają się owocniki na których żerują. Raczej nie jest jadalny, myślę że nikt z nas nie chciałby próbować.
Podgrzybnic w Polsce jest sporo gatunków i nie pasożytują tylko na borowikach i podgrzybkach - a też na zupełnie innych grzybach jak np. piestrzenice, mleczaje (muszę o nich też napisać, nic jeszcze nie było) czy płomiennice.
#grzyby


