@grv mam od wielu lat. to było moje marzenie od czasu kiedy jako gówniak ponad 30 lat temu na głównym deptaku Darłówka, przy wejściu do portu, ziomeczek smażył naleśniory na takiej płycie grzewczej, rozsmarowywał jednym ruchem kijkiem w kształcie litery T ciasto, żeliwo rozgrzane odparowywało wodę w chwilę i w minutę od zamówienia żarłem naleśniora z domowym dżemem...poezja.
nie wiem jak indukcja, dlatego linkowałem bez słowa komentarza bo to sprzedawca najlepiej odpowie, ja lecę na gazie. na tej patelni też się świetnie robi klasyczne tosty, wystarczy od góry mocno obciążyć, np. ciężką deską do krojenia...
jeśli chodzi o żeliwo generalnie to o zmywarce zapomnij, trzeba o nie odpowiednio dbać, dochodzi sezonowanie, ale się odpłaci - ja w domu z patelni to 3 żeliwne i dwie stalówki, stalówki tylko dlatego że żeliwo potrafi być ciężkie: 30cm żeliwnej używam tylko ja