Gdzie są protesty? Czemu nikt nie protestuje?
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Naród jest podzielony na różne grupy interesów.
Emeryci nie widzą żadnego problemu.
Patola lubi pis a nawet jak im coś nie pasuje to nie pozwolą by odebrano im socjal. TVPis regularnie im przypomina że opozycja chce im zabrać pincet plus.
Pracujący widzą problem ale dostali trochę socjalu typu ryczałt, 500+ i inne drobiazki, więc część z nich nie chce protestować by tego nie stracić. Im są starsi tym bardziej czują że pis jest im bliski ideologicznie więc tym bardziej przymykają oko na to co robią z ekonomią. Oczywiście ta grupa również protestuje, na przykład protesty nauczycieli lub kontrolerów lotów zostały szybko zaszczute. Niestety te protesty nie były wymierzone w pis ale chodziło głównie o hajs
Młodzi protestowali ale to nic nie dało bo szybciutko pis powiązał to z lewactwem i puszczalskimi julkami (no i ta cała Lempart była gruba). Do tego w starzejącym się społeczeństwie stają się mniejszością więc ich głoś znaczy coraz mniej. Ci co lepiej ogarniają co sie dzieje w tym kraju, po prostu wyjeżdżają, albo tak jak ja żyją sobie w miarę ok w bańkach jakimi są duże miasta. Pozostali szukają rozwiązania problemu w skrajnościach typu konfederacja
Nie chce mi się pisać więcej, jak pis wygra te wybory a konfa zdobędzie ponad 10% to będzie koniec dla demokracji w tym kraju.