Gdybym miał chociażby własne mieszkanie, ba... własny pokój, a nie jebaną lepiankę to bym nie narzekał.
Ciężko tak odpoczywać, czy realizować jakieś zainteresowania nie mając własnego kąta w domu (o normalnym śnie to już całkiem mogę zapomnieć, bo ojciec huczy z soundbara całymi nocami).
Jak jest jeszcze przyzwoita pogoda jak dziś to zawsze można wyjść z nory i się zrelaksować, ale wtedy tracę intymność (sąsiedzi), więc lipa i faktycznie to nigdy nie odpocznę.
#przegryw #narzekanie #problemyzdupy #wysryw
2ecc9afb-a5ca-417a-a16f-407a61e99374
ICD10F20

dużo spokoju życzę.

bartlomiej_rakowski

Przynajmniej wśród swoich… ja od 9 lat wynajmuję pokój w mieszkaniu z obcymi ludźmi… obecnie w mieście obok strefy ekonomicznej, na ulicy słuchać tylko ukraiński (nie żeby coś), z Ukraińcami też wynajmowałem… libacje, policja, ciąganie po sądach za nic, przecież nic prócz wspólnej kuchni i łazienki nic mnie z tymi ludźmi nie łączyło. Nie ma gdzie iść. Tu dopiero nie ma życia. Wtenczas z 6 razy zmieniałem lokalizację. Jestem na etapie umowy przedwstępnej zakupu działki i ustalaniu warunków zabudowy, już jestem na tyle zdesperowany, że nawet jak gmina orzecze, że nie będzie można się tam wybudować to i tak kupię tą działkę i postawie sobie przyczepę kempingową no i tam zamieszkam bo już mam kurwa dosyć życia. Przynajmniej se człowiek żyje tak jak nie chce żyć i jakoś leci…

Piwniczak1991

@bartlomiej_rakowski mój dach nad głową nie jest nawet mój, ani moich rodziców. Jak źle pójdzie sprawa sądowa to ląduje na bruku.

bartlomiej_rakowski

To faktycznie słabo… ja też nie posiadam żadnej nieruchomościami, niczego po rodzicach, dziadkach, itd. to uszanowanie dla chłopa o mitycznym dziedziczeniu mieszkań, domów itp.

Debil13

@Piwniczak1991 Ja chyba wolałbym być bezdomnym niż prowadzić takie życie...

WiejskiHuop

Wydaje mi się że głównym problemem chłopów tutaj jest brak tego odpoczynku. Nie mamy wytchnienia, mimo wszystko brniemy w życie dalej, a im dłużej pod wodą bez oddechu tym gorzej

Budo

@Piwniczak1991 znam to uczucie, też nie miałem bezpiecznego kąta przez większość życia i ocierało się o eksmisję bardzo mocno. Dopiero niedawno zdobyłem jaskinię i mogę wyluzować. Nie poddawaj się, ogarniesz się w końcu.

Zaloguj się aby komentować