Gdyby ktoś z Warszawy miał pomysł na ciekawe spędzenie jesiennego popołudnia, zachęcam do odwiedzenia mało znanego miejsca. Cmentarze ewangelickie (luterański i reformowany) założone zostały w XVIII wieku. Znajdują się na Woli, na rogu Młynarskiej i Żytniej, graniczą bezpośrednio z Powązkami. Obie nekropolie czynne są nadal Patrząc na nazwiska osób pochowanych zobaczyć można przekrój warszawskiego społeczeństwa - przy wielu starszych nazwiskach pisało się wykonywany zawód, np. adwokat, pastor, minister, prezydent Warszawy... Znane pochowane osoby: Michalina Wisłocka (był dziś o niej post), Stefan Żeromski, rodzina Wedlów (tych od czekolady), Lothów (rodzina pastorsko-sportowo-wojskowa) itd. Wiele nagrobków zapisanych jest w języku niemieckim, ale jest również świadectwem tego, jak imigranckie rodziny się polonizowały (polskie imiona). Gdybyście mieli pytania, odpowiem w komentarzach