@kobiaszu łamiesz wszelkie zasady i się oburzasz. Do osobówki wrzucasz pół tony cementu? Pralka ma resorowanie bębna w postaci teleskopów i przeciwwagę Pralki o większe pojemności (7kg wsadu) mają twardszy resor. A pro po wsadu. Standardowo max 5 kg. Suchego wsadu. Pomyśl jednak, ile wody wchłonie szlafrok/ręcznik frote. Mały eksperyment. Ręcznik kąpielowy wchłonie kilka litrów wody i będzie ją trzymał póki nie podniesiesz z posadzki.
Jeden szlafrok, zrobi ci wagę całe wsadu z koszul, majtek, skarpet itp. Różnica jest taka, że szlafrok tworzy dużą masę po obwodzie bębna. Niema takie pralki, która to zniesie. Siła odśrodkowa jest wówczas ogromna.
Rozwiązanie: pierzesz ręczniki, to dorzuć koszule, tyle, by się ten ręczniki nie mogły przemieszczać po obwodzie bębna. Zmniejsz obroty. Nie jak debil, ile fabryka dała, jadę autostradą. 1400, to stanowczo za dużo. Miałem kiedyś pralkę z 1600 "na budziku" to był jeden wizg przy tekstyliach, ale gdybym wrzucił szlafrok, szukałbym pralki u sąsiada. Zmniejsz obroty do 800, będziesz miał niepogniecione ciuchy i pralkę na lata.
edit: tak, naprawiałem pralki