Gdy wieczorne zgasną zorze,
Zanim głowę do snu złożę,
Modlitwę moją zanoszę
Bogu Ojcu i Synowi:
"Dopierdolcie Putinowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
Tylko o Norymbergę proszę."
Kto ja jestem? Polak śmiały
Dumny, bogaty, zaradny
Jaki znak mój? Orzeł biały.
Oto wznoszę swoje modły
Do Boga, Marii i Syna:
"Zniszczcie tego sk⁎⁎⁎⁎syna
Kacapa, sąsiada,
Tego wroga, tego gada."
Żeby przeszedł z dronów orkan
Żeby rogi doprawiał Orban
martwy był każdy jego trep
Niech również dostanie bombą w łeb,
Żeby pożegnał się z dobytkiem
I w ogóle żeby ciągnął Chinom z połykiem
Żeby miał AIDS-a i raka."
Oto modlitwa Polaka.
#rosja