
Franciszek Smuda nie żyje. Był legendarnym trenerem, który kształtował polską piłkę pod koniec XX w., by w 2009 r. zostać selekcjonerem reprezentacji Polski. Z każdego miejsca, w którym pracował, można usłyszeć masę opowieści i anegdot. Szkoleniowiec był prawdziwą kopalnią cytatów. Po transferze Roberta Lewandowskiego do Borussii Dortmund przyznał, że piłkarz "złapał Pana Boga za... rogi". Jego słowa na zawsze zapamięta także inny były kadrowicz, Jakub Wawrzyniak.
Pomyślałem, że fajnie jest dodać artykuł, który podsumuje trochę Franciszka Smudę i to jakim był trenerem. Można mu było wiele zarzucić, ale był postacią barwną i w jakiś sposób ciekawą.
#wiadomoscipolska #sport #pilkanozna #reprezentacja
