Edit. Ma ktoś Henrego Millera na zbyciu?
Zacząłem czytać "Atomowe nawyki" i czytam o potędze małych zmian i konsekwencjach kumulacji negatywnych rzeczy. Zgadzam się, bo widzę po sobie, że prawda.
Czytam, że małe zmiany to bój o jakość przyszłego mnie.
I wtedy myślę: "jakiego przyszłego mnie? Przecież to już zaraz do piachu." XD ale tak serio to dobra książka. Trochę w duchu lean menagement. Zamierzam skorzystać, choćby by czytać więcej.
#ksiazki #przemysleniazdupy