E, Rusek!
Ty, tam w Donbasie!
Pa, jaka furka. Żmija się nazywa. Zrobiony w Polsce na zmodyfikowanym terenowym Mitsubishi, napęd 4x4 wrzucasz w czasie jazdy i masz przełożenia jakie chcesz, przy momencie 430 niuta. Wyciągarka z tyłu i z przodu, opony run-flat, opancerzona podłoga, radyjko o zasięgu 150 km, fotele kubełkowe, dodatkowe uzbrojenie można przyczepić, a przez dach wygląda strzelec z bronią maszynową na obrotnicy. Na drodze utwardzonej wyciąga 140.
U nas w Polsce ganiamy tymi autkami migrantów po lesie. Ale można go i z samolotu z desantem zrzucić.
A wy tam w tej drugiej armii świata dalej na hulajnogach pod ogień moździerzowy?
#wojna #rosja #ukraina #polska #wojsko #bekazkacapow
