Dzwoni telefon. Nieznany.
Jak mam dobry humor, to odbieram, jak zły to od razu na czarno.
- Dzień dobry, ja w sprawie elewacji!
-Jakiej elewacji?
- No ma pan elewację do zrobienia, od kolegi mam kontakt, wie pan on już nie robi bo wypadek miał.
- Acha, to przykre, ale wie pan elewacja już pół roku zrobiona.
- Achaaaa. A może pan zna kogoś kto potrzebuje? Bo wie pan mam pięć ekip i ludzie bez roboty stoją...
Taki w sumie sympatyczny koleś z głosu, to chwilę pogadałem i ponoć ni ma roboty w budowlance. Deweloperzy praktycznie nie startują z nowymi inwestycjami, ludzie domów nie kończą, bo brak kasy, a nowych pojedyńcze sztuki się budują.
I wszystkie duże geszefty, co wcześniej srały na małe zlecenia, teraz rozpaczliwe roboty szukają.
Ale ceny bynajmniej nie niższe.
Sąsiad kawałek dalej elewację robi, to ekipę miał na następny dzień. Jeszcze pół roku temu nie do pomyślenia.
Cóż, przykra sytuacja.
#budownictwo #gospodarka #nieruchomosci #hydepark