Dzisiaj tytuł jaki obejrzałem z polecenia jednego z użytkowników hejto, a dokładniej to @Catharsis polecał Kill la Kill. Co tu dużo mówić jest to na pewno wyjątkowo dynamiczne anime z odważnym designem i przesiąknięte stylem ecchi (podkreślona seksualizacja postaci, lekko erotyczne zabarwienie, pełne absurdu i satyry). Warto pamiętać, że na początku ta cecha bardzo rzuca się w oczy ale cały ten styl ma swój cel fabularny i chętnie opowiem o tym co sprawiło, że się przy tym dobrze bawiłem.

Główną bohaterką anime jest Ryuuko Matoi, która jako nowa uczennica trafia do akademii rządzonej twardą ręką (co jest dobrze przedstawione już w pierwszych minutach) przez przewodniczącą samorządu Satsuki Kiryuin. Szybko dowiadujemy się, że cała hierarchia szkolna czy życiowa jest powiązana z posiadaniem specjalnych szkolnych mundurków Goku mających różne stopnie. Każdy z nich nie tylko daje nadludzkie umiejętności ale również podnosi status swój i własnej rodziny. Bohaterka pojawia się w nowej szkole by odkryć prawdę o śmierci swojego ojca i posiada przy sobie jej jedyny trop, którym jest połowa wielkich nożyc.

Bardzo szybko przypadł mi do gustu styl parodii wszelkiej maści shonenów czy dramatów szkolnych. Humor jest momentami absurdalny do granic możliwości ale posiada również ciekawą fabułę oraz zagadki jakie możemy rozwiązać szybciej zanim autor nas oświeci. Bohaterowie są z reguły bardzo przerysowani ale mało która historia okazuje aż tak silne postacie kobiece. Styl animacji potrafi się specjalnie zepsuć tylko po to by wyraźniej coś sparodiować i jeśli lubicie szukać nawiązań do różnych filmów czy innych anime to jak w każdej komedii będzie ich dużo. Podczas seansu na pewno zauważyłem trzy, które trudno było przeoczyć czyli nawiązania do JoJo, postacie z Pulp Fiction w tle (dodane jako obraz) czy ruchy wyjęte z filmu Matrix. Cieszę się, że pomimo całej tej komediowej otoczki mogłem się również wzruszyć.

Cała historia jest zamknięta i opowiedziana w 24 odcinkach. W załączniku dodaję tylko piosenkę otwarcia bo anime było pierwowzorem i manga była stworzona jako skrócona wersja także do niej nie zachęcam. Na pewno bardzo miło byłoby zobaczyć wasze wrażenia gdy cokolwiek wam się spodobało z polecajek od innych użytkowników albo jakie mieliście uwagi i z czym się nie zgadzacie.
https://www.youtube.com/watch?v=9_5LhZ7pQpM

#anime #animedyskusja #killlakill

db59bd8a-fd21-4ed3-a104-d45fb47ccea4

Komentarze (7)

Rozpierpapierduchacz

@nbzwdsdzbcps ja z kolei powiem, dlaczego mi do gustu nie przypadło - i są to oczekiwania, które miałem


Zapowiedź serii mówiła o Ryuuko, która poszukuje mordercy swojego ojca. Nastawiłem się na serię mroczną, detektywistyczną, raczej poważną. Od anime twórców TTGL, które wywołało na mnie ogromny szok w okolicach 8 odcinka jak dobrze pamiętam, oczekiwałem złotych gór


Dostałem wszystko, co zostało już opisane XD


Moje oczekiwania pierdolnęły w okrutną ścianę prawdziwego produktu. Nie lubię kill la kill od tamtej pory XD

nbzwdsdzbcps

@Rozpierpapierduchacz Wiesz, sam też bardzo doceniam mroczne i ciężkie historie ale sam zaczynając tę historię miałem głównie oczekiwania powiązane z absurdalną komedią ale pozytywnie mnie zaskoczyło tym co opisałem.

Romanzholandii

@Rozpierpapierduchacz mnie bardzo przypadło do gustu. Lubię te jaja jakie odstawia jej koleżanka.

nbzwdsdzbcps

@Romanzholandii Mako i jej rodzina to bardzo dobry punkt całego anime.

Catharsis

@nbzwdsdzbcps Loool. A wiesz, że sam miałem zrobić podobnego posta z polecajką tego? Bo od momentu jak napisałem ten kom o tym anime to mi chodziło cały czas po głowie i ostatnio zacząłem to oglądać jeszcze raz. Ale jestem dopiero w połowie i chciałem napisać posta jak obejrzę całość. Co tu dużo mówić, ładnie opisałeś, w większości miałem podobne przemyślenia po obejrzeniu.


Generalnie to zrobiłem jeden błąd i jak zauważył @Rozpierpapierduchacz to anime powinno się polecać jako satyrę i parodię shounenów a nie jako poważną historię żeby ludzie wiedzieli na co się przygotować. Bo faktycznie wszystko tam jest ogromnie przerysowane i cały czas nawiązuje do elementów które występują w innych seriach. Dlatego też, nie polecam tego anime nikomu kto zaczyna dopiero oglądać anime bo nie będzie tego widział. Sam zrobiłem podobny błąd bo to było jedno z pierwszych anime jakie obejrzałem i wtedy nie dostrzegałem tych wszystkich niuansów. Teraz jak to rewatchuje to bawię się świetnie bo odkrywam to anime na nowo lol. Nie przeszkadza mi też fanservice ani trochę. Jestem man of culture, trzeba docenić to ile pracy animatorzy włożyli w animacje cycków w tym dziele xD. Zresztą fanservice też jest mega przerysowany w tej serii i robi za jeden z elementów humorystycznych.

A co do samej serii, to jak pisałem oglądam to jeszcze raz, niby jestem dopiero w połowie ale podtrzymuje wszystko co pisałem o tym anime. Uwielbiam je lol. To jak są napisane postacie, fabuła, te plot twisty, animacja, sceny walki. Oraz chyba najważniejsze, muzyka. Teoretycznie tak poważnie brzmiący soundtrack nie powinien pasować do tak żartobliwej serii ale w jakiś magiczny sposób łączy się to fenomenalnie. Za każdym razem jak odpala się "Before my body is dry" to czuje podnietę xD. Aż se musiałem puścić "Blumenkranz" podczas pisania tego komentarza. Ten moment kiedy utwór po niemiecku jest jednym z moich ulubionych soundtracków z anime.

Nie wiem, może mam ch⁎⁎⁎wy gust ale dla mnie to jest 10/10 i rewatch mnie tylko w tym utwierdza. Na pewno pozostaje na liście moich ulubionych anime i na bank obejrzę sobie to kiedyś jeszcze raz. Prawie teraz mija ok 10 lat jak to pierwszy raz obejrzałem (i ogólnie zacząłem oglądać anime) to next time za kolejne 10 lat xD.

Wgl dopiero w sumie nie dawno sobie zdałem sprawę, że studio odpowiedzialne za nie zostało założone przez byłych pracowników Gainaxu, czyli studia które odpowiada za Evangeliona, TTGL itp. To by wyjaśniało jakość produkcji. Swoją drogą oryginalny Gainax po odejściu tych wszystkich talentów pozostał cieniem siebie i ostatecznie ogłosił bankructwo rok temu xD.

Na pewno bardzo miło byłoby zobaczyć wasze wrażenia gdy cokolwiek wam się spodobało z polecajek od innych użytkowników

Ja to zawsze boje się polecać komukolwiek cokolwiek bo obawiam się, że mu tylko zmarnuje czas więc cieszę się, że ci się spodobało.

nbzwdsdzbcps

@Catharsis Nie bój się, polecaj do woli bo są tytuły, które wzbudzają mieszane emocje i trudno poznać co się komu spodoba. Często dodaję coś do listy z polecajek innych szczególnie jak są to dość krótkie tytuły. Wiele komedii jednak dość słabo do mnie przemawia i raczej oglądam ciężkie tytuły ale podobał mi się ten absurdalny humor.

Masz rację pisząc o muzyce bo rzeczywiście trudno się do niej przyczepić i to bardzo dobre kawałki, jedynie "Before my body is dry" słucham zedytowane bez rapera. Same openingi to rzeczywiście klasa i dodałem je do swojej stałej playlisty.

Osobiście staram się po prostu nie polecać czegoś co sam uznałem za niezbyt ciekawe i może każdy z nas udzielających się na tagu znajdzie chociaż jedną perełkę jakiej nie widział dla samego siebie. Staram się nie wstydzić swojego gustu i popieram każdą inicjatywę jaka miałaby trochę poprawić ruch na tagu.

sawa12721

@nbzwdsdzbcps wspaniałe, fantastyczne, genialne i do tego som cyce. Dla mnie to jest kwintesencja anime jakie chce oglądać- seria mająca dystans do siebie i nie traktująca wszystkiego poważnie. No jeszcze, że nie opiera się na mandze, czy innej light novel, tylko jest to oryginalny twór, a nie rozciągnięty do bólu tasiemiec.

Obok Girls und Panzer moje najulubiensze anime, jakby zrobili drugi sezon to kwiczałbym z radości

Zaloguj się aby komentować