Dziś żarło na 3 dni. Wołowina z warzywami i kasza w sosie sojowym i imbirem.
Siłka 3 razy w tygodniu plus czasem ćwiczenia na drążku i waga ponad kilo do góry w tydzień. Powoli do przodu 💪

#chlopskadyscyplina #silownia #gotujzhejto #przegryw
be3294b8-7a76-4b47-8a8d-032d30ef3b7b
splash545

Wygląda jak rzygi, a smakuje pewnie jeszcze lepiej xd


Tak trzymać, kilo w tydzień to ładny wynik

Ja cały czas na redukcji, uskuteczniam marszobiegi, ale cisnę też pompeczki i planki, żeby wyglądać później jako tako, a nie jak flak

Szoguniasty

@splash545 o właśnie planki też się staram robić, chociaż po minucie dziennie. A co do żarcia xD wygląda jak wygląda bo to do kołchozu, na talerzu umiem ładniej 😅

splash545

@Szoguniasty To nie ma wyglądać a smakować, no i makro jak siłka

Ja sam gotuje smacznie, a nie wygląda, taka kuchnia jest najlepsza

Sezonowiec

@splash545 Aby nie zlecieć z mięśni najlepiej ćwiczyć tak samo ciężko jak na okresie masowym. Pompki i plamki to wg mnie połśrodki, na mnie zero działania.

@Szoguniasty dla mnie się podoba, i konkretnie przyprawione.

splash545

@Sezonowiec Z tym, że ja nie mam żadnych mięśni, nie mam z czego zlecieć

A jak się odtluscilem teraz i choćby te pompki robię, to wyglądam lepiej niż kiedykolwiek.

Wcześniej chodziłem na siłkę ale jakoś ciężko mi było się wtedy zmobilizować do chudnięcia.

Teraz to głównie te marszobiegi i liczenie kalorii, cel jest nastawiony na wagę i kondycję. To jest dla mnie najważniejsze, żeby w końcu ważyć ile chce, po latach otyłości.

Jak się zrobię suchar to pewnie wtedy nabiorę motywacji na siłkę

Sezonowiec

Ja bym nie zwlekał z siłownią @splash545 pilnujesz teraz reżimu i jak rozpoczniesz treningi to zobaczysz jaki to będzie na Ciebie bodziec przez pierwsze miesiące, skoro już teraz pompki robią jakąś robotę. Życzę Ci powodzenia w pracy nad sobą i jakaś przemiana na tagu hejtokoksów mile widziana bo mało się tam dzieje 💪

splash545

@Sezonowiec Dziękuję, no zobaczymy czy będę w stanie coś tam wrzucić. U mnie też najgorsze jest to, że robię na półtorej etatu i ciężko mi się zmobilizować do siłki wieczorną porą. Chyba, że zacznę ćwiczyć więcej w domu, mam hantle i ketla.

Teraz żałuję, że nie zrobiłem sobie takiej typowo poglądowej foty jak zaczynałem dietę. Chyba nie wierzyłem wtedy w to, że tak mi to wyjdzie. Na ten moment 34 kg w dół

Sezonowiec

Wow, szczerze podziwiam!!! A na foty nigdy za późno 😀

Zaloguj się aby komentować