@Morfi_pl jprdl. Najlepsze jest to, ze oni staraja sie to jakos logicznie motywowac. O_o

@Morfi_pl ja czekam, aż ktoś zacznie im sprzedawać szczelne pokoje odsłuchowe i specjalne audiofilskie mieszanki powietrza, którymi trzeba napełniać te pokoje.

@Morfi_pl mało kim tak gardze jak audiofilami, chyba najlepsza historia jaką dotąd słyszałem to chłop który za grube pieniądze wyremontował cały pokój w mieszkaniu żeby móc tam siedzieć na (jakby inaczej) specjalnym fotelu i słuchać muzyki przez SPECJALNE KABLE na SPECJALNYCH SŁUCHAWKACH

żeby było jeszcze weselej to dodam że to wszystko w budynku gdzie mieszkania nie mają swojej łazienki - jest współdzielona z całym piętrem

@Polinik widać od razu że amator się próbuje wypowiadać skoro pominąłeś specjalną audiopedofilską instalacje napowietrzającą bez której takie pomieszczenie odsłuchowe jest warte tyle co buda na działce!!!!1

@Rudolf to się rozumie samo przez się przecież!

@Morfi_pl zastanawiam się, kiedy audiofile zaczną budować audiofilskie elektrownie i grid. No bo jak to tak, zwykły prąd, ze zwykłych drutów i to taki normalny, dla normalnych ludzi?!

@Polinik to teraz pomyśl jak scenę musi poprawiać taki router wifi z audiofilskimi antenami na podkładkach antywibracyjnych.

@Rudolf ale przecież już są audiofilskie roznicowki i bezpieczniki. Kable w ściany też już widziałem audiofilskie.

Na grupie dla elektryków śmiali się, że jak im przychodzi taka audiofilska roznicowke podpiąć to od razu kasują 1000 PLN za podpięcie. Bo przecież muszą ją audiofilsko podpiąć, a nie tak zwyczajnie.

@SzalonyBombardier tam piniendze słychać. Pamiętaj, kabel za 2 razy tyle od razu słychać. A podobno basem najlepiej wali ten od prodiża;)

@jarezz podobno najważniejsze dla sceny są ostatnie metry. Ch.. tam, że napowietrzna linia to aluminium, w ścianach przewody z lat 80. Ważne, że ostatnie pół metra to kabel grubości 15 metrowego pytona, opleciony skóra z napletków nietoperzy bo ona najlepiej tłumi jitter i dodaje pół metra szerokości sceny

@Morfi_pl ale co po podkładkach, wygrzewanych kablach, routerach - jak wciąż słuchają tych dźwięków w zwykłym powietrzu a nie na audiofilskim? Totalnie bez sensu, tyle roboty i specsprzętu a ostatnie medium transmisji dźwięku takie same jak dla plebsu.

@Polinik właśnie to dobry pomysł. Opatentować audiofilski dwupierdzian grochu. Wyciąg z audiofilskiej fasolki i grochu, wzbogacony cząstkami boczku, fermentowany 2-3 dni w kadziach, aby uwolnić wszelkie dobre właściwości grochu. Puszczasz taka chmurę przed odsłuchem i od razu scena większa, szersza.

Dla Zenka warto.

@Morfi_pl a najlepsze że ktoś to łyknie i też kupi