Dziś obchodziłby 84 czwarte urodziny...
Dziadkowi
Odszedłeś od nas sposobem nie całkiem spokojnym,
Mimo przywar charakteru, Cię nie porzucono,
Choć niejednej w życiu swary byłeś stroną…
I do końca byłeś człowiekiem niespokojnym.
Dla mnie byłeś idolem i wzorem,
Przy Tobie cieszyłam się dzieciństwa swobodą,
Uraczyłeś nas niejedną historią i niebezpieczną przygodą,
Na ryby, na grzyby szliśmy pieronem.
Ten czas się wydaje tak całkiem niedawny,
A jednak już różne to światy,
Zostały wspomnień tylko poświaty.
Teraz świat jest inaczej barwny,
Innym rytmem drga życia amplituda,
Kostucha i nas kiedyś dopadnie, paskuda.
#nasonety #zafirewallem #poezja