Dziś na Białorusi premierę miał ważny - z punktu widzenia reżimu - film "Na drugim brzegu". W założeniu autorów film ma opowiadać o białoruskiej walce niepodległościowej z lat 1925-1926 przeciwko 2RP. Widzowie zachwyceni, aktywiści podkreślają jak ważny jest ten film dla białoruskiej pamięci i tożsamości.
Tylko jedno jest - k⁎⁎wa - niezrozumiałe: dlaczego film opowiadający o walce Białorusinów o zachowanie swojej kultury, religii i języka jest po rosyjsku a nie po białorusku... ( ͠° ͟ʖ ͡°)
#bialorus