Dziś mija rocznica wybuchu powstania węgierskiego przeciw ZSRR.

Tłum domaga się reform i obalenia reżimu. W odpowiedzi na narastający chaos, Imre Nagy zostaje mianowany premierem, a János Kádár I sekretarzem partii komunistycznej.

24–28 października: Radzieckie wojska po raz pierwszy wkraczają do Budapesztu, próbując stłumić powstanie, ale napotykają na zaciekły opór zbrojny. Powstańcy zdobywają kluczowe budynki i obalają pomniki symbolizujące radziecką dominację.

28 października: Węgierski rząd pod przywództwem Imre Nagya, pod presją protestujących, ogłasza zawieszenie broni, wycofanie wojsk radzieckich i początek demokratycznych reform.

1 listopada: Premier Nagy ogłasza wystąpienie Węgier z Układu Warszawskiego i proklamuje neutralność kraju, co dla Moskwy jest ostatecznym sygnałem do brutalnej interwencji.

4 listopada: Wojska radzieckie przypuszczają zmasowany atak, wkraczając na Węgry z potężnymi siłami pancernymi. Rozpoczynają się ciężkie walki uliczne, które trwają przez kilka dni.

Listopad – grudzień: Powstanie zostaje krwawo stłumione, a władzę przejmuje János Kádár, lojalny wobec ZSRR.


Liczba zabitych w walkach na Węgrzech nie jest dokładnie znana. Tajny raport urzędu statystycznego z 1957 r. mówi o co najmniej 2,7 tys. zabitych po stronie węgierskiej i dziesięć razy większej liczbie rannych. Dane te nie obejmują osób, które zostały pochowane w parkach i ogrodach. Jeszcze bardziej niepewne są szacunki liczby ofiar na wsi. W przypadku strat strony sowieckiej dokumenty podają liczbę 669 zabitych, 51 zaginionych i ok. 1,5 tys. rannych rannych żołnierzy.


Nowy reżim Jánosa Kádára rozpoczyna falę brutalnych represji wobec uczestników powstania. Tysiące osób zostają aresztowane, skazane i rozstrzelane, w tym premier Imre Nagy, który został powieszony w 1958 roku.


A teraz Węgry mają Orbana.


Na zdjęciu Erika, 15-letnia węgierska antyradziecka rebeliantka


#wegry #historia #rocznicanadzis #aktualnosci #fotografia

f0989866-266c-413a-b375-a23738d64eae

Komentarze (2)

zjadacz_cebuli

@alaMAkota ruskie to jedyny kraj który atakuje swoich sojuszników

Modrak

Kiedyś Węgrzy, dzielny naród walczył z ruskimi, by dzisiaj robić im gałę na przekór formalnym sojusznikom

Zaloguj się aby komentować