Dziesięć lat jak z chuja strzelił zleciało mi w Holandii I to właśnie dzisiaj ehhh
Ziomki zdjęcia wysyłają jak to zaczynaliśmy
A na weekend opijamy nasze przyjaźnie i znajomość.
Ale to jebło o matko 🙄
I krótkie spostrzeżenia:
- mam lepsze ciało ( mięśnie etc.
- włosy już na stałe mnie opuściły
- coraz częściej mnie coś boli
- nie pracuję w ciuchach typowo roboczych
Zalety tego pobytu:
- znajomość
- języki
- różnorodność pracy + nauczyłem się trochę
: sprzedawca w sexshop
: administracja dla firm ( mała księgowość + strona IT)
Wady:
- nadal nie mam jaj by poderwać holenderke na stałe
- jak jadę do Polski to mi się wydaje że u was czas wolniej płynie. Wracam i tydzień mam depro zjazdy
I tak kolejne 10 lat przede mną.
Praca, znajomi, nauka, poznawanie czegoś nowego.
Nowości w życiu:
- jeżdżę ze znajomymi do klubów gdzie się ruchać można z kogoś żoną/dziewczyną XD
#zycie
Kubilaj_Khan

@Abi_whiteWolf musiałeś wyjechać jako młody człowiek.


Ja też wyjechałem 10 lat temu ale do UK.


Wyjechałem w ciemno.


Ciało mam z grubsza takie samo.


Włosów jak nie miałem tak nie mam;)


Jezyk znałem ale teraz znam akcent i już nie mówię z amerykańskim akcentem jak na początku.


W Polsce czas płynie pewnie tak samo to tylko Twoja perspektywa.


So Polski nie jeżdżę bo nie mam po co. Ostatni raz byłem w grudniu 2020 zeby pomóc mamie w przeprowadzce po rozwodzie (3 czy 4 harcorowe dni). Wczesniej 2019 wakacje w Augustowie (hotel Warszawa).


Pierwsze dwa lata nie czułem się u siebie ale teraz czuje się tak samo u siebie jak gdziekolwiek indziej a przeprowadzałem się w życiu już łącznie osiem razy (to te które pamietam).


Najgorsze w wyjeździe do Polski to że pójdziesz do sklepu i wydasz 100zl a w koszyku ze 3 rzeczy są.


Niby jakbym wrócił to mógłbym 5-8k netto zarabiać i żona ze 3-4k ale dalej lipa. Tu zarabiam 3-3.5k netto a żona 2k.

Za 4 lata hipoteka będzie spłacona i trzeba pomyśleć o jakiejś inwestycji.


Inflacja zabiła wszystko.

Jak wyjechaliśmy 10 lat temu to mieliśmy 5.5k netto i nic nam nie zostawało, żeby odłożyć.


Dlatego w UK jest mój dom. Poczułem się bardziej u siebie jak córka poszła do szkoły i miałem kontakt z tubylcami.


Nie mam żadnego doła po powrocie z Polski bo wyjeżdżając wiedziałem, że to już na stałe. Wrócę może na emeryturę.


Chociaż czy byłoby tak spoko jak bylbym singlem? Nie wiem. Ja po pracy wracam do rodziny i wolne planujemy na wspólne wyjazdy żona, córka, pies. W Polsce byłoby to samo.


Singlowi jest trudniej bo chce się mieć jakiś cel w życiu.


Bardziej byś chciał poznać Holenderkę czy Polkę na poziomie? Czy ci wszystko jedno?

Abi_whiteWolf

Singlem trzeba się urodzić. Mi nie było to dane, stąd też cierpię. Niby da się przyzwyczaić ale to nie to samo.

Co do kobiety. To nie mam zielonego pojęcia 😆 Wgryzła się we mnie wybredność i brak odczucia: czego ja właściwie chcę.

madhouze

@Abi_whiteWolf @Kubilaj_Khan od 5 lat w UK. Pierwszy rok na odnalezienie się, a potem Brexity, lockdowny i dla podbicia dramatyzmu dodaję śmierć królowej. Ciężki czas, ale wypadanie włosów załatwiłem przeszczepem w Istambule.

Mam jednak dosyć. Brakuje mi Polski, a Anglia coraz bardziej męczy. Początkowy mój plan, to był zdobyć obywatelstwo brytyjskie i kombinować, ale teraz sam nie wiem, czy jest jeszcze sens.

Te 5 lat zmieniło mnie przede wszystkim mentalnie. Dojrzałem, stałem się dużo bardziej samodzielny i zaradny i zacząłem odpowiadać sobie na pytania, co jest dla mnie życiu ważne. Zrozumiałem Polskę i Polaków dużo bardziej, ograniczyłem toksyczne znajomości zarówno z rodziną, jak i znajomymi. Jak wrócę, to na własnych warunkach. Po mału remontuje stary dom na wynajem, żebym miał tak z 5k na początek pasywnego dochodu. Mam chęć żyć skromniej i wolniej, ale bez stresu.

@Kubilaj_Khan Poczułem się bardziej u siebie jak córka poszła do szkoły

I tu jest sedno sprawy, zapuściłeś korzenie i zmieniła się perspektywa.

Abi_whiteWolf

Zrozumiałeś rodaków? W jaki sposób?

Śmierć królowej 😆no i?

madhouze

@Abi_whiteWolf no i kurde nie żyje.

Abi_whiteWolf

Jak nie żyje to nie żyje. Jak ma się to do Ciebie? Obca baba.

madhouze

@Abi_whiteWolf wszystko jest zawarte w pierwszym komentarzu. A co do zrozumienia Polaków, to poznając inne nacje, zacząłem dostrzegać mentalne różnice, które mają swoje podwaliny w naszej historii.

Kubilaj_Khan

@madhouze mi się w UK podoba to jacy są ludzie, że jest luz, że nie ma takiej zawiści, oceniania, że urzedy sa dla ciebie a nie ty dla nich.


W pracy też lepiej traktują niż w Polsce. Lepiej mnie imigranta traktują tubylcy niż rodacy w moim własnym kraju.


Mamy plan: splacic tu hipotekę (zostało 4 lata). Przez kolejne 8-10 lat za gotówkę pobudować dom modułowy (tak z 60-90mkw) i wrócić do Polski.


Dom angielski sprzedać. I albo całość kasy zabrać do Polski albo za pół kasy kupić mieszkanie w UK i je wynajmować.


Za resztę kasy albo zaryzykować i zrobić jakąś inwestycję. Albo po prostu za tę kasę żyć aż do emerytury.


W momencie wyjazdu miałbym 55 lat. Potem oboje dostaniemy angielskie i polskie emerytury i luz.


Czyli swoje ostatnie lata życia, gdzie będziemy zmęczonymi starymi ludźmi chcę spędzić w domku gdzieś w lesie na odludziu. Kupić starego Land Cruisera, żeby zima bez problemów się tam poruszać (albo Allroada) i po prostu zajmować się swoim hobby i podróżowaniem. Hodować pszczoły, warzywa, mieć staw i własne ryby. Panele słoneczne, szambo i studnie. Do tego parę szklarni, piec do chleba i piwniczkę na sloiki.


Do tego Rotka i Dobermana żeby sobie tam luzem latały, strzelbę (oczywiście legalnie).


I tak chce żyć. Mam to w zasięgu ręki tylko muszę najbliższe 10-12 lat ciężko na to pracować.

Jason_Stafford

nadal nie mam jaj by poderwać holenderke


@Abi_whiteWolf z doświadczenia Ci powiem, że to łatwizna ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

madhouze

@Jason_Stafford tak, tylko czy warto? Kiedyś wyrwałem w Holandii była miss Brabancji Północnej. Kręciliśmy razem w pracy, aż się w końcu okazało, że ma chłopaka i mnie kokietowała dla sportu:/

Jason_Stafford

@madhouze jasne że warto. Tylko jak wyrywasz normalne, to jest dokładnie to samo, co w Polsce ¯\_(ツ)_/¯


Zero różnicy.

Pirazy

@Abi_whiteWolf no a czego sie kolega przez ten czas dorobil? Chatka w Holandii kupiona?

Abi_whiteWolf

Wymieniłem czego się dorobiłem od bycia głupkiem po człowieka który coś już wie. A co do chatki: nie chcę mieć dzieci a będąc singlem chuj nie kredyt mi dadzą ( to dobrze że nie) a realia są takie, że za skurwysyna nie odłożysz. Żyje spokojnie, sam i to mi wystarcza.

Jason_Stafford

będąc singlem chuj nie kredyt mi dadzą ( to dobrze że nie) a realia są takie, że za skurwysyna nie odłożysz.


@Abi_whiteWolf wiem, że i tak mi już nie odpiszesz, ale jak słyszę takie pierdolenie, to aż się odechciewa. Da się samemu kupić chatę za 300k€, da się też odłożyć.

bartek555

Czyli wyjechales i generalnie z opisu wynika, ze zmarnowales 10 lat? No bo co lepszego ugrales niz bedac na miejscu?

madhouze

@bartek555 zyskał to co niematerialne przede wszystkim, a dla niektórych będzie to znaczyć więcej, niż pieniądze.

bartek555

Nie wiem co zyskal niematerialne oprocz poznania jezyka, ktory jest uzywany przez marginalna ilosc ludzi na swiecie. Poza tym sam twierdzi, ze w polsce zyje sie wolniej i po powrocie ma depreche.

Abi_whiteWolf

XD zawsze jest ktoś kto szuka wody w suchej studni.

Abi_whiteWolf

XD 🤣 nie rozumiem co masz na myśli... spróbuj się rozpisać o co pytasz

madhouze

@bartek555 ma depro po powrocie z Polski, ale z tego co zrozumiałem to takie nostalgicznie. No i jasno też wynika, że jego horyzonty się poszerzyły i patrzy w swoją przyszłość.

Jason_Stafford

@bartek555 jakieś 40 mln ludzi w Europie, no margines. Tyle samo ludzi używa polskiego w Europie.

Zaloguj się aby komentować