Dzień na torze Białystok chyli się ku końcowi. Dzis szkolenie czysto sportowe, czyli trzeba było wyzbyć się nawyków przyuczonych do jazdy drogowej (ściągnij te palce z hamulca! Pięty do wewnątrz!). Gorąco jak diabli, ale za to opony kleją jak głupie.
Kawa wykłada się jak szalona. Ze mnie sportowiec żaden, doświadczenie mam głównie turystyczne, ale po 50 stopni wychylenia w obie strony udało się zrobić. Kolankiem nie dotknąłem, ale do tego też się dojdzie.
Polecam. I zapraszam na następny raz
#motocykle #podlasie



