Dzień dobry wieczór się z Państwem,
Dzisiaj zaprezentuję Państwu pióro. Pióro marki Parker. Pióro, które do złudzenia przypomina model Vector, a jednak Vectorem nie jest. 

Opowiem również historię. Historię związaną z rzeczonym piórem. To znaczy z rzeczonym modelem pióra - nie, że z tym konkretnym egzemplarzem. A jak już (z poprzednich moich wpisów) Państwu wiadomo, jeśli chodzi o firmę Parker to historia nudna raczej nie będzie.

W końcówce lat 80 ubiegłego stulecia, a konkretnie w roku 1987 firma Parker zachęcona bardzo dobrym odbiorem i jeszcze lepszą sprzedażą budżetowego modelu Vector, postanowiła zarobić jeszcze więcej pieniążków wypuszczając na rynek wersję dla odrobinę bardziej wymagających klientów. Powiedzmy, że takich z kolejnej, średniej półki. Wzięli więc sprawdzonego Vectora, dodali mu błyszczące i brokatowe lakierowanie korpusu, pozłacaną stalówkę i wykończenia, i tak oto na rynek trafił on - nazwany od roku swojej premiery, czyli 1987 - model 88. Logiczne, nie? No właśnie… 

Ale jakby tego było mało, to dział marketingu dał ciała robiąc research (umówmy się - internet dopiero raczkował, a kto by tam wertował jakieś książki) i bardzo szybko okazało się, że “88” to skrót używany przez neonazistów w zastępstwie rozsławionego ostatnio przez Elona Muska pozdrowienia. Skrót pochodzący od pierwszych liter Heil H***** (gwiazdkuję bo mi @bojowonastawionaowca bana zarzuci) "H" to ósma litera alfabetu - stąd właśnie “88”. 

ALE - to jeszcze nie koniec rewelacji. W 1990 roku na rynek amerykański (który jest jednym z głównych rynków zbytu Parkera) trafia książka “88 Precepts” (88 spostrzeżeń) autorstwa niejakiego pana Davida Lane’a. Pan David - biały suprematysta (tak to się chyba pisze?), członek neonazistowskiej organizacji The Order - mając dużo czasu w trakcie odsiadywania kary 190 lat pozbawienia wolności i wzorując się na fragmentach książki pewnego Austriaka “Mein Kampf”, publikuje manifest, a w nim swoje słynne czternaście słów: “_We must secure the existence of our people and a future for White children._” W ten sposób do dwóch ósemek dochodzi jeszcze liczba 14, a w przestrzeni publicznej zaczyna funkcjonować skrót “14/88”.

Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie z powodu powyższych wydarzeń i faktów, Parker z nazwą “88” wytrzymał “tylko” do roku 1994. Wtedy to, dla uniknięcia niewygodnych skojarzeń ktoś bardziej (ale za sekundę zobaczycie, że tylko troszkę bardziej) rozgarnięty wpadł na pomysł, żeby może zrezygnować z kontrowersyjnych dwóch ósemek na rzecz nowej, dumnej nazwy: “Rialto”… dodając w zamian ozdobny grawer o treści - a jakże - “88” na stalówce. W tej postaci i pod tą nazwą pióro było produkowane i sprzedawane aż do roku 2007, kiedy to całkowicie zniknęło z rynku.

No dobrze, teraz kilka słów o samym piórze. Tak jak już zdążyłem napisać pióro 88 vel Rialto konstrukcyjnie jest identyczne z modelem Vector. Serio - można sobie podmieniać części i wszystko do siebie pasuje: sekcja, korpus, skuwka… Pierwsze wersje charakteryzowały się kolorową sekcją i końcówką oraz gładką stalówką. Po pierwszym roku produkcji, czyli już w roku 1989 zrezygnowano z kolorowych sekcji na rzecz koloru czarnego, prawdopodobnie z powodu oszczędności. Dodano też grawer “Parker” na stalówce i zmieniono wersje kolorystyczne. O zmianie nazwy z roku 1994 napisałem w poprzednim akapicie. Razem ze zmianą nazwy dodano jeden nowy kolorek. 

Dwie najbardziej “ekskluzywne” wersje pióra: Corinth 23-karat Gold plated i Corinth Silver Plated produkowane były przez cały czas, od premiery aż do wycofania modelu z produkcji. Oczywiście uwzględniając różne zmiany stalówki i koloru sekcji na czarną.

Tak jak model Vector tak i Rialto nie jest jakimś białym krukiem (umówmy się - to po prostu Vector, ładniej opakowany ale ciągle jednak Vector), chociaż na naszym rodzimym rynku nie widziałem wielu opcji do zakupu. Najtańsze egzemplarze można znaleźć już za kilkadziesiąt PLN, a te najrzadsze wersje kolorystyczne osiągają ceny kilkuset PLN.

#piorawieczne #parkervector
36680315-186d-4d20-9a7c-3140319dcb85
bf6aaa7f-a753-4ded-88c5-e3eac1e40378
5af606a8-a583-486d-aed7-9360550a3adb
1ea1d6bf-fb5c-4921-a903-1f5847d3fff1
5e9537ae-563f-4be2-a8ac-593019d6760c
16

Komentarze (16)

Rialto vs Vector

2840c4df-7a50-4668-b84a-e063a17a7a9e
e2f98844-bb0e-4ce1-b2c8-f98ca12ccfba
a5ae0bde-2613-4c2b-afeb-fe47cd328bc2

Nawet daje się nim pisać

1e0a45f0-4770-4467-bcc2-b0e98676bf90

A tutaj kolejne zmiany sekcji i stalówki oraz specjalna wersja kolorystyczna dla @Wrzoo Red Lava Lacque

cb48160a-602f-402a-9a0c-0f615d7e63bf
7c54d325-3aff-497c-9087-7c217a77901e

@fonfi panie, nie wygłupiaj się pan i odgwiazdkuj Hitlera

@bojowonastawionaowca Nie, bo bym nie mógł o Tobie wspomnieć. A jak tu nie wspomnę, to w sonecie. Wybieraj

@fonfi sonet poproszę xD


No i się wkopałeś xD

@Rozpierpapierduchacz to jest Rialto, RIALTO!!! (╯°□°)╯︵ ┻━┻

@fonfi ja, naturliś. 88 ( ͡° ͜ʖ ͡°) /

@Rozpierpapierduchacz zaraz strzelę focha, przestanę wrzucać pod tagiem #piorawieczne i dopiero Ci będzie głupio

@fonfi nazistowski vector no XD

Vector SSuper edycja XD

@Rozpierpapierduchacz für Gillette


to chyba tylko toksyczna męskość jak otwieranie drzwi kobietom

Zaloguj się aby komentować