Dzień dobry.
Otóż jak się okazało, ostatnim krzykiem desperacji pisowców przed wyborami jest głęboko idący symetryzm. Na wszelakich socjalach zaobserwować można sugestie, że wybór między Nawrockim a Trzaskowskim to jak wybór między dżumą a cholerą. Symetryzmu nie wolno bagatelizować, gdyż zaprawiony odpowiednio strachem np. przed imigrantami może pozycjonować Nawrockiego, który jest przecież totalnie skompromitowany, jako lepszego kandydata. Pisowcy starają się zatuszować 8 lat swoich rządów i 10 Adriana sugerując „domknięcie systemu” przez Tuska czego sami starali się dokonać.
Pamiętajmy: Nawrocki jak i Mentzen to ułaskawienia i wetowanie koalicji na złość by doprowadzić do rządów prawicy w Polsce. Ponadto wobec wojny za płotem ostatnie czego potrzebujemy to wojenka między Pałacem a Radą Ministrów.
Miłego dnia i smacznej kawusi.
#jebacpis #jebackonfederacje #polityka #putinowskapolska #zostaniecierozliczeni

