Dzień dobry chlebowym świrom
Chcę zacząć piec chleby na zakwasie i tu się rodzą pytania.
-
Czy warto robić własny zakwas czy lepiej kupić gotowy na sprawdzonej aukcji czy też piekarni lokalnej? Mam jedną sprawdzoną piekarnię, z której lubię czasem kupić chleb, ale nie jestem pewien czy sprzedają i o jaki zakwas zapytać.
-
No właśnie, jaki zakwas zrobić/kupić? Chcę robić głównie chleby pszenne, bo takie są dla mnie akurat najzdrowsze i je zwyczajnie lubię i rodzi się pytanie czy w takim wypadku robić zakwas żytni czy pszenny? A może połączenie z obu tych mąk? Widziałem zakwasy na mąkach 2000, 720, itd. i już trochę zgłupiałem co jest najlepsze. Podobno wyłącznie pszenne są trudniejsze, a być może upiekłbym mamie czasem jakiś ciemniejszy czy z ziarnami, więc pewnie wtedy taki żytni sprawdzi się lepiej, ale mimo wszystko to 90%+ będzie typowo pszenne lub z małą domieszką innej mąki.
-
Wiem, że mąki z większą zawartością białka są lepsze, ale czy jakość mąki do zakwasu również ma duże znaczenie? Są jakieś sprawdzone tańsze mąki pszenne ze sklepów typu biedronka już do wypieku? Jakiego numeru szukać przy typie?
-
Mam robot planetarny, ale mam też wypiekacz do chleba z tefala z jednym mieszadłem i się zastanawiałem czy może w nim da się prościej robić chleb na zakwasie, gdy nie chcę kombinować za dużo z piekarnikiem itd? Powiedzmy w weekend bym robił w piekarniku ambitniejszy, a w tygodniu jakiś szybszy w wypiekaczu. Macie sprawdzone przepisy do takiej maszyny czy lepiej zrezygnować z niej i tam robić drożdżowe proste chleby tylko?
Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdro
#bojowkapiekarska
