Dzień 2., strona nr 102


Studenci medycyny mają pierwsze zajęcia w prosektorium. Profesor każe im się zebrać wokół stołu, na którym leży trup i mówi:

- Chciałbym państwa nauczyć przynajmniej dwóch rzeczy. Po pierwsze, żeby być dobrym lekarzem, nie trzeba się bać... W tym momencie wkłada trupowi palec w usta, a potem go oblizuje. Studenci patrzą na to oniemiali. Profesor każe im zrobić to samo, oni mają opory, ale w końcu wszyscy powtarzają jego gest. Profesor mówi dalej:

- Po drugie, trzeba mieć wyostrzony zmysł obserwacji: przed chwilą włożyłem duży palec, a oblizałem wskazujący!


Tag do obserwowania lub blokowania: #wielkikawalarzfurto

#heheszki

Komentarze (5)

dzek

@Furto w usta? Co to za wersja dla słabych?

mehdnpl

@dzek wersja wigilijna

Pawelvk

no właśnie, też słyszałem wersje z dupskiem

korfos

Jak jesteście studentami medycyny to pamiętajcie że podczas cewnikowania pacjenta, postawienie prącia nie polega na zaczęciu mu walenia konia xd

Zaloguj się aby komentować