„Dzięki rządowi Prawa i Sprawiedliwości dostałem w pracy pierwszą od wielu lat podwyżkę”

Brzmi jak jeden z pasków propagandy sukcesu TVP, prawda?
Ale to typowa „pisowska prawda” - półprawda skierowana do ich elektoratu. Bo i owszem - dostałem 15% podwyżkę wynagrodzenia brutto, tyle, że to nie jest żadna podwyżka. To jest ledwie niepełne urealnienie zarobków do szalejącej w Polsce inflacji (GUS podał właśnie taką wartość, która i tak ma się nijak do obecnych kosztów życia). Więc tak naprawdę nie ma żadnej podwyżki, ale jest.
Tak się robi politykę w stylu „ciemny lud to kupi”.
#polityka
zuchtomek

@dolcetto To się bodaj nazywa 'wyrównanie'.


W ogóle skoro "pierwszą od wielu lat podwyżkę" to kto przez te ostatnie wiele lat rządził? xD

dolcetto

@zuchtomek wyrównanie to jest wtedy, kiedy dają ci podwyżkę dzisiaj, ale obowiązującą z datą wsteczną np. od stycznia

To_Stan_Umyslu

@dolcetto czyli wg Ciebie słowo podwyżka może być używane tylko wtedy gdy przekracza poziom inflacji? Czy to samo dotyczy podwyżek cen? Czy to także jest po prostu ich "urealnienie"?

5tgbnhy6

@To_Stan_Umyslu tak, bo realna wartość tych kwot się nie zmienia, tylko pieniądz staje się bardziej bezwartościowy

Szczuja

pis to złodzieje o ruskich korzeniach

Zaloguj się aby komentować