@manstain dobrze chłopie, jak tak bardzo chcesz i ciśniesz - zawodowo jestem VP działu sprawozdawczości finansowej jednego z największych banków świata, w mojej pracy przedstawiam skonsolidowane wyniki finansowe na poziomie europy przed zarządem spółki, wsparte komentarzami i analizą setek ludzi. Poza wewnętrznymi wymogami przeglądam i podpisuję raporty, które są przygotowywane dla wszelkiej maści regulatorów, zarówno w europie, jak i poza nią. Jak widzę takie puste frazesy, którymi rzucasz na prawo i lewo, to chce mi się śmiać. Wydaje ci się że rozumiesz zawiłe tematy, bo chłopski rozum ci podpowiada, że to się spina, bo gdzieś tam ci się łączy narracja z tym, co gdzieś przeczytałeś w książce popularno-naukowej, czy usłyszałeś w podcaście. Sprowadzasz świat do zero-jedynkowej perspektywy, bo tylko tak jesteś w stanie przyjąć cokolwiek do świadomości. Brakuje ci pokory, żeby zrozumieć, że świat jest kurewsko skomplikowany, będziesz wysrywać swoje teorie i przekonywać samego siebie o swojej racji, bo raz na 100 razy trafisz. Ale trafisz nie dlatego, że rozumiesz świat, tylko dlatego, że rzucając kością k20 1000 razy w końcu trafisz 20 oczek. I będziesz się klepać po siurku, żeś mądry. Nie jesteś w stanie przełknąć tego, że nie wiesz nic, więc ratujesz się jak możesz, podświadomie szukając bezpiecznych przystani, gdzie możesz się poklepać po pleckach że jesteś mądrzejszy, niż cały świat, czy rynek. Może i nawet zarabiasz sobie na spekulacji - spoko. Ale to zarabianie na owczym pędzie motłochu, a nie zrozumienie rynku. Równie dobrze możesz być ludzkim odpadem żerującym na meme coinach i naiwności ludzi.