Drugi wpis o poszukiwaniu pierwszoosobowych strzelanek dla siebie z kolekcji GOGa, idać chronologicznie.

Szukam raczej dynamicznych tytułów, z ciekawymi lokacjami, prostym gameplayem ide strzelam zwiedzam lokacje szukając broni i apteczek.


Pierwszy wpis to tytuły 2001 do 2003 


2004


1. Medal of Honor: Allied Assault - klasyka FPS z okresu 2 wojny światowej. Pamietna dla wielu misja lądowania w Normandii. Troche inaczej ją zapamiętałem, przez pryzmat tej misji bo poza ta misją to co do zasady działami sami, na mniejsza skale. Gra niestety ma zapóźnienia graficzne i mała rozdzielczość przez co średnio widać wroga przy strzelaniach na dystans, bliżej temu graficznie roku 2002 i niestety gra przez to mocno cierpi, Poza grafiką gra całkiem dobra chociaż nie przeszedłem do końca - im dalej w las tym więcej snajperów których nie widać... coś słyszałem o jakims remasterze i tutaj tej grze bardzo mocno by się to przydało, zagrać można ale głównie przez sentyment.  


2. Firestarter - najpierw się nie uruchamiała, a później miała bugi graficzne w menu, niegrywalne


3. Far Cry - Ta cześć jeszcze była dosyć zamknieta i liniowa, grafika nie przetrwała próby czasu, twórcy chcieli ją zrobić zbyt dokładną względem mocy obliczeniowej układów graficznych albo silnika - kłuje w oczy jednym słowem. W tamtym okresie dało się robić dobre gry graficzne, tylko trzeba się było skupić na tym by na ekranie nie było za dużo elementów lub by zasieg rysowania nie był zbyt daleki. Dla mnie niegrywalna ze względu na zbyt wysoki poziom trudności, wiec jej nie ocenie


4. Star Wars Battlefront - gra multi z kampania w singlu z botami, ciekawe i różnorodne otwarte mapy polegające na kolejnym zdobywaniu terenu lub zabijaniu wrogów aż do wyczerpania punktów odrodzeni wroga, dużo typów uzbrojenia, nie kumałem różnych mechanik ale grało mi się bardzo dobrze, szkoda ze kampania taka krótka. Gra fajna, polecam. 


2005 - Jeden z najlepszych okresów w tej branzy. Od tego momentu prawie wszystkie gry maja obsługę rozdzielczości 4k, sporo z nich nie ma ograniczeń FPS i można grac w 120 fps przy niskich wymaganiach a jednocześnie grafice która od tego momentu robi się całkiem spoko, a przynajmniej na tyle że nie kłuje w oczy


5. Medal of Honor Pacific Assault - słaba, gra o strzelaniu do zakamuflowanych Japończyków w dżungli gdzie gówno widać i to nie dlatego że grafika jest słaba tylko przez projekt gry, a żeby do tego dotrzeć trzeba przejść przydługi wstęp i przydługi obowiązkowy samouczek, do tego wprowadzono elementy zarządzania jakims zespołem - jak w Brothers in Arms - no nie dla mnie to. Ta gra nie przyciagneła graczy w porównaniu do MoH:AA, raczej nie polecam. 


6.Judge Dreed: Dreed vs Death - ta gra choć obiektywnie mierna to bardzo mi siadła, prosty shooter z ciekawymi lokacjami kilkoma dodatkowymi mechanikami jak aresztowania i uwalnianie zakładników i do tego z pasującym soundtrackiem, taki ubogi krewny painkillera pod każdym względem gorszy - krótszy mniej wrogów, mniej broni, mniej map, a przede wszystkim gorsza grafiką, a mimo to siadło, myśle że przez ciekawe lokacje i ten soundtrack. Wiekszosci się ta gra nie spodoba, ale mi smakuje


7. Painkiller - 81/100 Metacritic klasyka FPS obowiazkowa pozycja dla fanów gatunku, dynamiczna strzelanka z duża ilością wrogów masa różnorodnych map, dobry soundtrack, obok serious sama wyznacznik pewnej odnogi gatunku FPS. Gra ma rozbudowany dodatek Battle out of Hell i całościowo pod względem poziomów jest nierówna, są lepsze i gorsze ale jest ich tyle że to nie problem. Jest nowsza wersja Painkiller Hell & Damnation (HD) -która jest tym samym przy lekkich zmianach zarówno "fabularnych" jak i gameplayowych (nowa bron) i graficznych. Ja preferuje na ten moment starsza wersje ze względu na optymalizacje na ryznie 5 5600 gra ma 300fps (gram i tak na 120) podczas gdy nowa wersja ma 90 ze spadkami do 70 lub nizej, gra chodzi tylko na dwóch rdzeniach wiec mamy sytuacje podobna jak w crysisie. nowa wersja ma też dla mnie bardziej cukierkowatą grafike, inne menu. Według mnie grafika w Painkillerze jest na tyle dobra że nie jest koniecznym gra w wersje HD. 


8.F.E.A.R - 88/100 Metacritic - połaczenie pierwszoosobowej strzelanki z horrorem. Najlepsza gra w jaką grałem, głównie dlatego że trafia perfekcyjne w moje ADHD. W grze mamy przeplatanie się segmentów dopaminowych - strzelanie do wrogów z bardzo dobrą fizyką, shotgun odrzucający lekko przeciwników co sprawia że te strzelanie jest "mięsiste" i do tego spowolniony czas, segmenty te maja bardzo dobrze dobrana długość, po nich następują segmenty noradrenalinowe - gęsty klimat, mroczna scieżka dzwiekowa, mini jump scare - ale całość jest taka akuratnia, nie jest zbyt strasznie ani zbyt łagodnie. Fabuła jest i również jest jej w sam raz, nie mamy zbyt długich przerywników, zbyt wielkiego skakania po tematach. Dla mnie wszystko jest w takich proporcjach jakie powinny być, nawet długość gry nie jest zbyt długa ani krótka jak na ten gatunek. Graficznie to gra która w 2005 stała na wysokim poziomie, gdy nie patrzy się na np ręce postaci, albo gdy nie ma jakiś pojedynczych cutscenek z lotem nad miasto to gra jest graficznie bardzo dobra, gra działa w 4k 120fps tylko potrzebny jest jeden mały patch który sprawia ze te 120 fps nie szarpie. Chyba też był problem ze skalowaniem interfejsu, nie pamiętam czy to ogarnalem grając w 1440p czy zmieniając plik tekstowy. 

Po tylu latach ciężko jest znaleźć konkurencje do tej gry, gorąco ją polecam nawet dla osób które nie są fanami FPS.  


9. Quake 4 - gra na silniku Doom 3 która większość rzeczy od Doom 3 robi lepiej, pierwszoosobowa strzelanka z przeplataniem segmentów gdzie sterujemy pojazdami, mniej korytarzowa niż doom 3, do otwartości jednak jej wiele brakuje, nadal jest sporo ciasnych i ciemnych segmentów, powiedziałbym że taka klasyczna strzelanka ze srednia iloscia wrogów. Gra dobra 


10. Star Wars Battlefront 2 - niestety gra słaba. Po pierwszej części zrobiono drugą próbując zrobić ją bardziej single player jednak z zachowaniem elementów multi z pierwszej części. Odradzamy się w danym punkcie razem z botami, i próbujemy wypełnić dane cele misji takie jak zdobycie punktu, zniszczenie czegoś, w tle "walczą" boty jednak w istocie to one jakby symulują tą walke, bo niby walczą ale wszystko stoi w miejscu, realnie wszystko musimy zrobić sami, całość jest strasznie oskryptowana, boty przeciwnika respia się w danym miejscu a nie w punkcie odrodzenia, jeżeli dotrzesz z punktu respawnu do jakiegoś celu i tam zginiesz to powtarzasz sciezke z zabijaniem tych botów. Do tego gra zrobiła się bardziej zamknieta, dużo map korytarzowych i niby masz różne klasy i bronie, ale po co ci snajperka/bazooka, inne bronie które zadają duże obrażenia kosztem szybkostrzelności na korytarzowej mapie gdzie jest dużo wrogów, więc sporo grasz tylko jedna, zwykłym karabinem.


11. Call of Juarez - fabularna strzelanka z dość mała ilością strzelania - za to sporo skakania i wpisania się - z czym miałem problemy bo zrobiono to słabo technicznie, w następnej części mamy chociażby wskazanie gdzie mamy uzyć lasso na drzewie itp. Fabuła jest mocno średnia, jak i dla mnie cała gra. O wiele bardziej przypadły mi kolejne dwie części, tutaj jest średnio.


Subiektywnie

Perełki - 7,8 a zwłaszcza F.E.A.R - ta gra się bardzo dobrze trzyma pod każdym wzgledem mimo 20 lat na karku. 

Dobre gry - 9 i waham się co do 1.


  #gry #fps

Komentarze (4)

pokeminatour

Edit, sprawdziłem i MoH:AA powstał w 2002 a nie w 2004, GOG pewnie umiescił go w 2004 ze wzgłedu na dodatki do niego, no to zwram honor i jak na 2002 to MoH:AA trzyma poziom i mozna go wrzucić do dobrych gier

Fly_agaric

Dzienx! O takie recki nic nie robiłem.

wielkaberta

@pokeminatour Ale linka do pierwszego daj jak coś.


  • MoH na GoGu ma jeszcze dwa expansion packi Spearhead i Breakthrough. Także jakby Ci było mało...

  • Far Cry 1 wygląda na dziwny bo jest bardzo sandboxowy co sprawia, że czasem gameplay jest "pusty"

  • F.E.A.R. to bestia. Jest masa filmików pokazujących AI w akcji jak ten https://www.youtube.com/watch?v=KQN3yKYkFmE Sprawia, że można to grać raz na parę lat bez problemu. Również dwa expansion packi (tzw. monolith lore), bo tak to jeszcze jest FEAR 2 i 3 (Dziwny i jeszcze dziwniejszy)

pokeminatour

@wielkaberta nie wspomniałem jeszcze o AI w fear a to bardzo wazna rzecz, komunikacja głosowa wrogow dodatkowo poprawia odbiór tego AI.

Zaloguj się aby komentować