Drugi sezon Grand Blue to jebane dzieło sztuki
Grand Blue po 7 latach dostało drugi sezon i jest idealnym połączeniem nowości i nostalgii. Seria nadal kręci się wokół chlania, bycia debilem i przegrywem i okazjonalnego nurkowania i nadal robi to tak samo dobrze, a niektóre elementy nawet lepiej.
Pojawiło się kilka postaci, które zostały bardzo sprawnie wprowadzone, jednocześnie rozszerzając ilość wątków, które się dzieją w sezonie. W pewnym momencie odcinki są tak upakowane akcją, że byłem pewien, że widziałem 4, a tak naprawdę widziałem dwa. Powracające żarty są zrobione perfekcyjnie i skisłem po nich jak po⁎⁎⁎⁎ny, a tłumacz zasługuje na pensję, bo dawno tak nie rżałem z kwiatków tłumacza. Mam nadzieję, że obieca równie wysoki poziom na zapowiedziany już sezon trzeci, bo w końcu "Cóż szkodzi obiecać"
Ocena na Malu: 8.52
Moja ocena: 10
#anime

