Drogie hejto, stary przyjacielu. Piszę do ciebie bo za⁎⁎⁎⁎ście mi się nudzi. Od mojej ostatniej wizyty wylałem sporo szamba do rowu, a i tak jak ostatnio przyjechała policja, zrzuciłem wszystko na sąsiada, rozkładając mu jakiś stary wąż między szambem a rowerem. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to że mamy kanalizację we wsi. Tym razem się nie udało. Jeszcze ta bójka... W sumie może nie bójka ale jak próbowałem z zaskoczenia sąsiadowi... bo zaczął mnie wyzywać od złodziei prywaciarzy... wyprowadzić prawego sierpowego, to straciłem równowagę potknąłem się i walnąłem głową w krawężnik stąd to limo.
Ale nie o tym, Jak widzicie dużo się dzieje.
Trochę prawdy, trochę nieprawdy, A trochę gówno prawdy. Z przewagą gówna, Ale co kto lubi.
Ostatnio któryś z Was, nie będę mówił tu imienia i nazwiska ale @myoniwy wspominał coś o kontynuacji serii z budowy domu. Tzn #apartament35mkw
Na moje szczęście prace w żółwim tempie postępują do przodu, znaczy czasem trzeba zrobić dwa kroki w tył aby zrobić fikołka w przód, to właśnie dzięki jegomościowi powyżej, kabelki zostały rzucone z podłogi na sciany, oraz wod kan i na ruszt instalacyjny położona wełna. Obecnie zamykamy wszystko suchą zabudową. Ale nie ubiegajmy faktów....
Jedną z ciekawostek którą już widzieliście to sposób łączenia belek w antresoli, a dokładnie to w trapie łączącym dwie mniejsze antresole.
Na eleganckości wycięte połączenie ciesielskie typu jaskółczy ogon. Przy użyciu frezarki ręcznej. Potem tylko zakołkowane za pomocą kołków ryflowanych bukowych fi 16mm, A dlaczego bukowych? No bo takie były dostępne. No i wytrzymałe przy okazji. Kołki oraz otwór przesmarowane klejem do drewna. Co by to się trochę lepiej trzymało. Ale myślę że bez tego dałoby radę.
cdn...





