Dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z motocyklami (wcześniej tylko skutery)- który wybór wg was będzie lepszy?

  1. Triumph Trident 660 (2025)

  2. Honda CB750 Hornet (2024, MY2025)


Cenowo są w tej samej grupie. Nie mam niestety możliwości przejechania się nimi. Po wielu rozmowach zrezygnowałem już z pójścia w kategorię ~500ccm/A2. Moto ma służyć do przemieszczania się po mieście/pod miastem (dojazdy do pracy, sklepu, rodziny), w weekendy może jakieś bliższe wycieczki, bez planów na dalekie podróże.


#motocykle #motoryzacja #pytanie

Komentarze (14)

TyGrySSek

Honda to Honda . Może nudna ale pewna.

Tryjumfa bym brał jakbym był zmuszony Japończykami

Do tridenta chyba nie ma stelaża pod kufer

Jeśli to ważne


PS skuter też może być motocyklem

KochanekJaroslawaKaczynskiego

Z tych dwóch to Hornet. Możesz zerknąć również na Yamaha MT07. Najważniejsze, to kup, jeździj, ciesz się, bądź odpowiedzialny za innych uczestników ruchu drogowego i pamiętaj, że nie jesteś nieśmiertelny.

Greenzoll

To ja kijem w mrowisko powiem ze Triumph jest zawsze na propsie, kazdy z ich motorow ma dusze w baku.

Yes_Man

@maciekawskibierz Horneta, Triumph to Triumph poza tym ma droższy serwis

mtriciak33

Na pierwsze moto? Honda. To się nie psuje xD Triumph muszę się zgodzić z przedmówcami "ma duszę" ale jak dopiero zaczynasz przygodę z moto to ta Honda da ci radości pod korek, a w egzotykę pójdź sobie za 10 lat jak zacznie cię Hondzia nudzić

maciekawski

@mtriciak33 @Yes_Man @KochanekJaroslawaKaczynskiego @TyGrySSek @Greenzoll

Dzięki za opinie Wizualnie ciągnie mnie zdecydowanie bardziej do Triumpha (zawsze podobały mi się takie klasyczne linie, okrągła lampa itc), ale rozum każe wybrać Hondę  Plus są już retrokity do modeli 23-24 (foto http://shop.skavi.fr/cdn/shop/files/504279747_10233769278431664_6417491748930705529_n.jpg). Faktycznie argument bezawaryjności jest dość mocny - choć o Triumphie nie znalazłem zbyt wielu negatywnych opinii. Na pewno części będą trudniej dostępne do Triumpha niż do Hondy, i najpewniej droższe. O serwisy się nie martwię, bo raczej to oleję (może poza pierwszym), i oleje/filtry zmieniałbym sam.


Muszę jeszcze raz przysiąść się do obu i zobaczyć co zaoferują salony. BTW na plus Triumpha jest tempomat i zaawansowany ABS (Honda z tego co pamiętam nie ma ABS cornering, czy jakoś tak...) - ale nie mam pojęcia czy na początku przygody z moto zauważę w ogóle różnicę 

mtriciak33

@maciekawski nie zauważysz tego ABS cornering, ważne żeby w ogóle jakiś abs był bo brak abs zauważysz zwykle już szorując plecami o asfalt 😆

mtriciak33

@maciekawski kupisz sobie kiedyś jakiegoś prawdziwego klasyka z okrągłą lampą, to nie jest takie drogie ;) Pierwsze moto to jak pierwsze auto, ma jeździć i się nie psuć (i ma nie być szkoda - dlatego z własnych doświadczeń polecam na pierwszy motocykl używkę). Pamiętaj że jak mawiają najstarsi górale "jak się nie wywrócis to się nie naucys" więc cena części bywa bardzo istotna :P

TyGrySSek

@mtriciak33 jak jest możliwość to bym brał z ABS na zaorety bo nie prostuje Moto. Przynajmniej to co widziałem na filmikach

mtriciak33

@TyGrySSek a to mnie zaciekawiłeś, w jaki sposób to działa? Ja kojarzyłem że po prostu ABS nie "skacze" tylko płynnie reguluje nacisk. Mimo wszystko brałbym Hondę, umiejętność utrzymania moto pochylonego w zakręcie przy hamowaniu to ważna rzecz

TyGrySSek

@mtriciak33 nie wiem jak ale działa - moze w krytycznej sytuacji uratować dupe jak za szybko wjedziesz w zakret - zawsze mozna pogłebic złożenie - jedyny ratunek tak naprawde jak nie masz corneringu albo modlić sie że jak zakret w prawo to z przeciwka nic nie jedzie xD - z 2-3 razy przejebałem to wiem xD

https://www.youtube.com/watch?v=hHRWg91hv-M

Shagwest

rozum każe wybrać


@maciekawski  Sorry, ale rozum to ostatnie, czym powinieneś się kierować przy wyborze motocykla, zwłaszcza pierwszego.


Po pierwsze, nie słuchaj bzdur o tym, że pierwszy motocykl i tak rozwalisz.

Po drugie, masz bardzo małe szanse, by przy pierwszym moto trafić w to, czego naprawdę potrzebujesz. Możesz tygodniami myśleć czy naked czy turystyk, czy Honda czy Triumph, czy kierownica z lewej czy z prawej. Prawie na pewno po paru miesiącach zaczniesz kombinować, że w sumie to może jednak co innego. Że albo zmienić, albo może dokupić i mieć dwa. Albo trzy.


Więc. Bierz to, co Ci się podoba i na co Cię stać.


Sprawa się komplikuje, gdy szukasz używek i wtedy warto już wejść głębiej w awaryjność i tego typu sprawy, gdy szukasz piętnastoletniego egzemplarza. Ale to nie ta sytuacja.

Ten_koles_od_bialego_psa

@maciekawski  miałem trumpha Tiger i miał jedna zaletę, był dobry jak masz 174cm wzrostu XD

Reszta to wady, bierz japońca

Zaloguj się aby komentować