#Dino to najbardziej gówniana sieć sklepów, zwolnili najbardziej sympatycznego sprzedawcę bo miał 1,65 cm. Nie wierzcie w te gówno które niby podbija Polskę, bo właśnie zwolnienia świadczą o tym jak bardzo chujowa to jest sieć i jak kolejne inwestycje nie potrafią zarobić na samą obsługę. Nieczytelność cen bije na głowę biedronkę ponieważ ceny prawie nigdy nie są zgodne z datą na etykiecie, promocja potrafi wisieć tydzień przez albo po terminie - zawsze trzeba sprawdzać przy czytniku ile kosztuje produkt albo wołać do kasy kierowniczkę która przyjdzie po 5 minutach. Lada mięsna to chujnia w chujni sama w sobie, jeżeli dobrze trafisz to czekasz tylko pół godziny aż babie pokroją po 5 plasterków jakiegoś gówna xD
mrmydlo

@orzeszty a daj spokój Przemek

Armo11

@orzeszty niestety muszę się zgodzić. Z rok temu u mnie na osiedlu otwarli Dino.

Obsługa fatalna. Przy kasie czeka się kilka minut zanim podejdzie kasjerka.

Przeterminowane produkty, zwłaszcza nabiał.

Słaby wybór towarów.

Ceny wyższe niż u konkurencji.

orzeszty

@Armo11 Niestety tak mają obsługa rodem z PRLu a potem brakuje obsługi bo tną na kosztach, u nich kupuję kilka rodzajów produktów a po resztę bujam się do biedronki.

Tylko_Seweryn

@orzeszty nową pracę sobie znajdziesz;)

orzeszty

@Tylko_Seweryn Ja mam parę cm więcej i pracuję dla Niemca

Cybulion

@orzeszty ja za to mam porownanie aldi vs dino. Nigdy w dino nie spotkalo mnie nic zlego, za to w aldim z odruchu fotografuje cenowki po drodze i w 3/4 przypadkow konczy sie wzywaniem kierownika do kasy. Ot chyba to zalezy od ludzi pracujacych w danym sklepie.

orzeszty

@Cybulion Moja mieścina to typowy target Dingo (3), do tego 2 biedronki, Netto i jeszcze jakiś lokalny folklor.

razALgul

@orzeszty daty...DATY... zwróciem kiedyś uwagę, że ser lub coś co było w śmietanie (już nie pamiętam), jest dwa tygodnie po terminie.

Uslyszałem komentarz - " ja takie daje staremu i żyje"...ten sklep to komedia...

Zaloguj się aby komentować