@Wyrocznia To, że był rok temu nieznany, to jest najmniej istotna wada. Bardziej mnie niepokoi, że nie widział nic zdrożnego w chodzeniu na ustawki kibolskie mając małe dziecko, i wyruchał starszego gościa z mieszkania, jednocześnie poświadczając u notariusza nieprawdę. Po prostu jest to szemrany koleś.
Jedyne pocieszenie jest takie, że w towarzystwie, jakie go spotka w Białym Domu, będzie się czuł jak ryba w wodzie.
Można oczywiście mieć żal do Polaków, że tak wybrali, ale to bezcelowe. Największy mam żal do PO za przeciętną kampanię Trzaskowskiego, a przede wszystkim za niewybranie Sikorskiego, który by moim zdaniem spokojnie wygrał.