Czy tez zauwazyliscie jakas zjebana zaleznosc,ze ludzie w wieku okolo emerytalnym i starsi, maja zjebana maniere ciaglego gadania gdy cos robisz? Najczesciej w ich sprawie? I to nie jest jedno szybkie pytanie odnosnie tego co robisz, tylko to jest j⁎⁎⁎ny potok slow, wypluwane jak z karabinu slowa, najczesciej bez wiekszego sensu? Byle tylko gadac, ale w takim momencie by tylko wkurwic. Zauwazyliscie taka zaleznosc?

Bo ja ostatnio mam tylko takie sytuacje.

#gownowpis #przemyslenia

Komentarze (5)

Modrak

Myślę, że oni ciągle chcą mieć coś do powiedzenia, a z drugiej strony Ty jesteś już na tyle stary i ogarnięty, że nikt Ci nie będzie mówił co i jak masz robić. Jak miałem tak w okolicach 30, to też tak miałem, teraz trochę mi głupio, ze niepotrzebnie czasem rodzicom coś odwarkiwałem. Jeśli chodzi o rodziców/dziadków, spróbuj dać im więcej zrozumienia, dlaczego chcą tak robić. Moze samotność im doskwiera a Tobie mogą się wygadać? Czasami proszą o przysługi tylko po to, by mieć kontakt a nie że potrzebują.

jajkosadzone

@Modrak nie mam na mysli rodzicow czy dziadkow,mowie ogolnie. Mam na mysli ciagle mielenie ozorem w najmniej odpowiednim momencie,totalnie bez sensu,byle gadac.

koszotorobur

@jajkosadzone - a co my robimy tu na Hejto?

jajkosadzone

@koszotorobur jestes w wieku emerytalnym?

koszotorobur

@jajkosadzone - w 21 wieku

Zaloguj się aby komentować