Czy opłaca się zostać w PPK? Jeszcze jak

Czy opłaca się zostać w PPK? Jeszcze jak

Family Finance Tracker
Z racji tego, że w najbliższym czasie wszystkie osoby, które nie są obecnie uczestnikami PPK zostaną z automatu do nich zapisane, warto przypomnieć ten artykuł. Dużo osób nie ma zaufania do tego programu (czy słusznie to już inna historia) i się z niego wypisuje.
Te same osoby często nie wiedzą, że środki zgromadzone w PPK można wypłacić w każdym momencie, odzyskując swoje wpłaty i 70% wpłat pracodawcy. Realnie daje to prawie 1% pensji netto więcej. Niby to tylko kilka dyszek, ale jak za kilka kliknięć raz w miesiącu (zlecienie wypłaty), nie jest to chyba aż tak dużo.
Oczywiście osobna kwestia to praca w małych januszexach, gdzie pracodawca krzywo patrzy na chęć pozostania w programie, albo po prostu pracownik umawia się z pracodawcą, że jego pensja zostanie podniesiona o wysokośc wpłaty do ppk. Niektórzy też ze względów ideologicznych nie chcą aby 30% wpłaty pracodawcy poszło do ZUSu (tak się dzieje gdy wypłacamy pieniądze).
Jak najbardziej rozumiem te przypadki. Jednak jeśli Cię one nie dotyczą, to pozostanie w programie się po prostu opłaca.
Ja osobiście wypłacam sobie pieniądze z ppk co miesiąc i mam dzięki temu mini premię na 2 kebaby (albo 1,5 bo inflacja). Pieniądze na konto ppk docierają w moim przypadku po 1,5 miesiąca od wypłaty, ale przy zwrocie z inwestycji ponad 40%, w stosunku do mojej wpłaty, jest to akceptowalne opóźnienie.
W artykule jest link do arkusza Google, gdzie możecie podstawić swoje dane i zobaczyć ile możecie zyskać, również w wariancie comiesięcznego wypłacania.
#inwestowanie #ppk #pieniadze #pracbaza

Komentarze (9)

Tank1991

panie morawiecki, wiemy że to pan

BjornIronside

@Tank1991 tak, szczególnie że sam wypłacam z tego hajs xD

Besteer

Ja mam tam po 1,5 roku 7k, które w całości mogę wpłacić na zakup nierucha, gdybym np. dom budował albo dzieciom mieszkanie kupował, a mojej kasy poszło na to może połowa tego. Ale w Internecie usłyszysz, że się nie opłaca, bo PiS xD Sam tego pierdolenia na początku słuchałem i jestem rok programu w plecy, dobrze, że opamiętanie przyszło.

ColonelWalterKurtz

Rozsądny głos, podsumowanie tematu PPK w kilku zdaniach

@BjornIronside a czy to 30% z wpłaty pracodawcy które ląduje w ZUS nie idzie czasem jako zapis na subkonto danej osoby? Zakładając, ze ZUS przetrwa i że dożyjemy to te 30% które teraz potrącają z wypłaty PPK spowoduje zwiększenie przyszłej emerytury.

BjornIronside

@ColonelWalterKurtz nie do końca ogarniam tę piramidę finansową zwaną ZUS więc nie wiem ale jak wchodzę na PUE ZUS to skladki ze zwrotu ppk są widoczne w "Informacje o podstawach i składkach". W zakładce subkonto ich nie ma

emdet

@BjornIronside ja mam z tym jeden poważny problem - o ile pracując w wielkim korpo faktycznie skorzystanie z tego jest opłacalne, o tyle w małych firemkach fakt tego że pracodawca co miesiąc oprócz twojej pensji musi dokładać na PPK na pewno zostanie uwzględnione przy kolejnej podwyżce.

Np w moim przypadku - zysk comiesięczny wynosiłby 78zł przy 150zł które musiałby dopłacić pracodawca. No to ja wolę dostać 150zł podwyżki


A przede wszystkim - jak można automatycznie zapisywać ludzi którzy już się wypisali xD Przecież to absurd.

Marchew

@emdet @BjornIronside @Besteer @ColonelWalterKurtz

Panie @emdet to jest niestety problem tak zwanych januszeksów. Januszex zna cenę za instalację metra ogrodzenia, za jedną lampę, za m2 sufitu podwieszanego. Każdy dodatkowy koszt prowadzenia działalności to konieczność podniesienia ceny usługi lub... ograniczenie kosztów pracy Porozmawiajcie z znajomym księgowym, ile razu pytali klienta o papiery z odmową PPK pracowników, ile razy pracodawcy robili wielkie oczy ‍.

emdet

@Marchew nie rozumiem gdzie w tym problem. Skoro pracodawca ma wyzszy koszt niż ja zysk, to po co to robić zamiast zwiększenia wynagrodzenia? Wiem że to się nie sprawdza w każdej sytuacji, ale mając dobre relacje z pracodawcą jest to po prostu bez sensu.

UbogiKrewny

@emdet to cię zachęca abyś zrezygnował z ppk i daje CI papier z podwyżka

Zaloguj się aby komentować