@Felidiusz TADEK SUMY W POLSCE PO 80 KILO WAŻĄ, TWÓJ SZCZUPAK TO IM MOŻE NASKOCZYĆ

@ParisPlatynov Szczupak to jest król wód, jak lew jest królem dżungli!

@Felidiusz

Wow ale bestia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szczupak obok też niczego sobie. Pozdrawiam

@Felidiusz 30 minutowy filmik odmienił tak życie wielu ludzi, że cytaty będą wiecznie z nami

@Felidiusz szczupak ładny, ale nie łap za skrzela.

@Felidiusz uk? Tak zgaduje po budynku.

@BlueTony Nie powinienem, masz rację.

@Kreciola Tak, York.

Fajny szczupak ale obczaj tego skurczysyna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@PlusniemBoUsniem Jaki byk! Sum też niezły.

@Felidiusz złapałem też kiedyś takiego na wędkę z festynu, niestety wędka pękła w pół ,a szczupak uciekł przy próbie wsadzenia go w siatę przy brzegu. Gratuluję zdobyczy. Pozdrawiam

@Felidiusz Holowalem 40 minut

@PlusniemBoUsniem I co, za samochodem biegł na lince?

@Felidiusz Panie ja tego skubańca traktorem musiałem wyciągać z wody (° ͜ʖ °)

@PlusniemBoUsniem Panie, ja raz dwumetrowego węgorza złapałem, ale się mi oplótł w pasie i mnie podduszał, aż mu dałem słowo, że go wypuszczę.

@Felidiusz król z królem wód!

@Felidiusz łapanie na żywca jest w ogóle legalne?

@miss_lust W UK tak. W Polsce nie wiem, jak wygląda sytuacja obecnie.

Uuuuuuuuu, miałem respect ale jak widzę że nie wypuszczasz to idź pan w c⁎⁎j. Myślałem że w ogóle w UK to nie jest legalne bo strasznie płakali anglicy jak w 2004 Polacy zaczęli się zjeżdżać że barbażyńcy z Polski łapią ryby i je ZJADAJĄ zamiast kupić sobie rybę w sklepie jak cywilizowany człowiek tym bardziej że rzeki są bardzo zanieczyszczone u nich. W Anglii ryby łapie się tylko dla sportu.

@Sensination Przecież napisałem wyraźnie: "Po ważeniu szczupak wrócił do wody."

@Felidiusz nie żeby coś bo nie wiem w której części UK mieszkasz ale np w Szkocji łowienie na żywca jest zabronione. Można łowić tylko na trupka i to zmrożonego a na dodatek słonowodnego.

@Mooz Na 100% można łowić na żywca w Yorkshire. Jedyna zasada to należy używać żywca pochodzącego z tej samej wody, (żeby nie przenosić pasożytów, żeby nie wprowadzać obcych gatunków ryb, gdyby ci spadła z haka itp) i to jest zasada na cały kraj. W prawie regionalnym, tzw. byelaw na Yorkshire nie ma żadnych dodatkowych ograniczeń. Byłem nawet raz sprawdzany przez Environmental Agency, widzieli na co łowię ja i inni koledzy po kiju i nie powiedzieli ani słowa.