Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, skąd się biorą nasze wierzenia i czy są one rzeczywiście nasze? Zgłębmy razem kontrowersyjne aspekty pojęcia Boga i roli kościoła w naszym życiu.
Uważam, że Bóg, jakiego przedstawia kościół, to wymysł służący kontroli mas. Dlaczego? Ponieważ ludzie są indoktrynowani od najmłodszych lat przez kościelne dogmaty, lekcje religii i domowe wychowanie. To efektywny sposób na "programowanie" ludzkich umysłów. Kiedy tragedia uderza, jak śmierć bliskiej osoby, zamiast kwestionować, wielu ludzi jeszcze bardziej się poddaje tej kontroli. Bóg kościoła to nie odpowiedź na wielkie pytania życia, ale narzędzie manipulacji. Przeraża mnie, jak głęboko zakorzenione jest to w ludziach, na tyle, że nawet skandale i przestępstwa popełniane przez duchowieństwo nie potrafią zachwiać ich wiarą. Dla mnie to dowód na to, że kościół stworzył Boga, a nie odwrotnie.

#wiara #religia #afera #hydepark #filozofia
moll

@DexterFromLab ani to kontrowersyjne, ani odkrywcze, ani nowe...

DexterFromLab

@moll Może nie jest to nowe dla wszystkich, ale ciągłe poruszanie pewnych tematów może prowokować świeże spojrzenia i nowe dyskusje. Czasami warto przypominać o sprawach, które wydają się oczywiste.

moll

@DexterFromLab raczej sprowadza się do kólek wzajemnej adoracji, chwilego pokrzyczenia i rozejścia się. Ciśnienie upuszczone i wracamy do tego co było

DexterFromLab

@moll cóż, może masz rację. Ale jeśli nawet jedna osoba zastanowi się nad tym głębiej przez taką dyskusję, to czy nie jest to wartościowe? Lepiej spróbować i nie osiągnąć wielkiego sukcesu, niż w ogóle nie próbować.

moll

@DexterFromLab patrząc po wypowiedziach pod Twoim wpisem - w złe miejsce wycelowałeś z taką "dyskusją"

Alky

@moll karm go dalej.

2d392e7a-3961-45d6-9e5f-681837e4ce2e
moll

@Alky przecież widzisz, że mi nie odpisuje. Zawiedziona jestem...

Alky

@DexterFromLab 

Zupełnym przypadkiem jestem ekspertem (⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠) Więc spróbuję rozłożyć wpis na czynniki pierwsze, odnieść się do każdego aspektu z osobna, a na koniec zrobić małe tl;dr.


1. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, skąd się biorą nasze wierzenia i czy są one rzeczywiście nasze?

Tak.


2. Zgłębmy razem kontrowersyjne aspekty pojęcia Boga i roli kościoła w naszym życiu.

Poza rzymkatem istnieją jeszcze inne wyznania i denominacje, więc perspektywa będzie odnosić się do wielu Kościołów, nie tylko tego jednego.


3. Uważam, że Bóg, jakiego przedstawia kościół, to wymysł służący kontroli mas.

W dyskusji nad rolą Kościoła w społeczeństwie i strukturach państwa pojawiają się dwa pojęcia: "przedsoborowy" i "posoborowy". Chodzi o drugi sobór watykański (1962-1965), na skutek postanowień którego Kościół (rzym.-kat.) odrzucił większość swoich "tradycyjnych" poglądów. Nawet kiedy włączysz państwową telewizję, propaganda skłania się raczej ku tradycji i moralności, nie strachu przed Bogiem jako takim. Nawet jeżeli przed 1965 rokiem Kościół rzeczywiście używał argumentu do bóstwa, nie wydaje mi się, żeby obecnie odgrywał on (ten argument) faktyczną rolę w kontroli społeczeństwa.


4. Dlaczego? Ponieważ ludzie są indoktrynowani od najmłodszych lat przez kościelne dogmaty, lekcje religii i domowe wychowanie. To efektywny sposób na "programowanie" ludzkich umysłów.

Gdyby był on "efektywny", społeczeństwo polskie nie byłoby najszybciej sekularyzującym się społeczeństwem w Europie. W rzeczywistości następuje proces całkowicie odwrotny - im więcej religijnej indoktrynacji w domu, szkole i strukturach państwa, tym bardziej zsekularyzowane społeczeństwo.


5. Kiedy tragedia uderza, jak śmierć bliskiej osoby, zamiast kwestionować, wielu ludzi jeszcze bardziej się poddaje tej kontroli.

Szybka sekularyzacja właściwie już teraz wyeliminowała zdecydowaną większość tradycyjnej obrzędowości funeralnej, więc znowu - trend jest zdecydowanie odwrotny, religia przestaje pełnić tę funkcję.


6. Bóg kościoła to nie odpowiedź na wielkie pytania życia, ale narzędzie manipulacji.

Bóg Kościoła to Absolut i nieporuszony poruszyciel, względem którego (relacja) odbywa się zmiana (proces), stąd pojęcie "teologia procesyjno-relacyjna" (proces-relational theology).


7. Przeraża mnie, jak głęboko zakorzenione jest to w ludziach, na tyle, że nawet skandale i przestępstwa popełniane przez duchowieństwo nie potrafią zachwiać ich wiarą.

Statystyki mówią coś całkowicie odwrotnego - w grupie wiekowej poniżej 30. roku życia odnotowuje się spadek religijności rzędu 80%+. Po raz pierwszy w historii, zadeklarowana przynależność do denominacji rzymskokatolickiej w Polsce spadła poniżej 90% (GUS tak bardzo obsrał zbroję, że oficjalne wyniki spisu powszechnego zostaną opublikowane albo po wyborach, albo wcale).


8. Dla mnie to dowód na to, że kościół stworzył Boga, a nie odwrotnie.

Niekoniecznie dostrzegam tu proces dowodowya. Proces dowodowy opiera się na hipotezie, z której można wyprowadzić tezę i antytezę, a z nich kolejno - aspekty pozytywne i negatywne (plusy i minusy). Negacja (połączenie minusów) ogranicza proces dowodowy do fałszywej dychotomii (istnieją tylko inkompatybilia), a indukcja (połączenie plusów) wyprowadza nową jakość (syntezę tez). Proces dowodowy to przechodzenie od fałszywej dychotomii do syntezy tez przez indukcję.


tl;dr Indoktrynacja instytucjonalna daje efekt odwrotny do zamierzonego, poziom religijności nie rośnie, a spada, a kwestia istnienia Boga zależy od definicji Bóstwa i metodologii procesu dowodowego.


Literatura uzupełniająca: https://en.wikipedia.org/wiki/Process\_theology https://en.mwikipedia.org/wiki/Essence%E2%80%93energies\_distinction https://en.wikipedia.org/wiki/Omega\_Point

DexterFromLab

@Alky Dziękuję za szczegółową odpowiedź. Pozwól mi skomentować:


  1. Skąd się biorą nasze wierzenia?

  2. Rozumiem, że zastanawiałeś się nad tym. Wielu ludzi nie kwestionuje swoich przekonań i warto je analizować krytycznie.

  3. Wielość wyznań

  4. Zgadza się, istnieje wiele wyznań i denominacji. Mój post odnosił się do postrzegania Boga w powszechnie uznawanych religiach, które często bazują na podobnych dogmatach.

  5. Kościół przed i po Soborze

  6. Zgoda, wiele zmieniło się po Soborze. Jednak nawet obecnie wiele ludzi wierzy w obraz Boga kreowany przez Kościół w sposób bardziej literalny niż metaforyczny.

  7. Indoktrynacja a sekularyzacja

  8. Nie zaprzeczam szybkiej sekularyzacji, ale indoktrynacja wciąż ma wpływ na wielu ludzi, którzy ostatecznie trzymają się pewnych tradycji czy rytuałów.

  9. Religijne reakcje na tragedię

  10. Sekularyzacja może wpływać na obchodzenie się z obrzędami funeralnymi, ale wiele osób nadal szuka pocieszenia w wierzeniach w trudnych chwilach.

  11. Bóg jako Absolut

  12. Dla wielu Bóg kościoła jest bardziej osobisty i dosłowny, niż abstrakcyjny Absolut czy nieporuszony poruszyciel. To pokazuje różnorodność interpretacji.

  13. Skandale i wiara

  14. Zgadzam się, że wiele osób traci wiarę na skutek skandali. Jednakże wielu wciąż nie kwestionuje swoich przekonań mimo tego.

  15. Kto stworzył kogo?

  16. To metafizyczna dyskusja, która nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiele religii zostało stworzonych przez ludzi i z biegiem czasu ewoluowało.


tl;dr: Wierzenia i religijność są złożone. Niezależnie od sekularyzacji i skandali, dla wielu ludzi wierzenia religijne nadal odgrywają ważną rolę w życiu.

michal-g-1

@Alky 

> tl;dr Indoktrynacja instytucjonalna daje efekt odwrotny do zamierzonego, poziom religijności nie rośnie, a spada, a kwestia istnienia Boga zależy od definicji Bóstwa i metodologii procesu dowodowego.


Tak jest teraz. Zgodzisz się zapewne iż jeszcze 30, 50, 100 lat temu było zupełnie odwrotnie i w odniesieniu do tamtego czasu op snuje swoje wywody.


Nie rozumiem również dlaczego zaczynasz posługiwać się pojęciem metodologii procesu dowodowego w odniesieniu do istnienia boga/bogów. Przecież ludzkość już dawno zna odpowiedź na to zagadnienie: nie da się przeprowadzić takiego procesu

Alky

@michal-g-1 >mie da się

Zależy od definicji terminu "bóg".

dsol17

@DexterFromLab Oooo gimboateisty przyszły z wykopa


Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, skąd się biorą nasze wierzenia i czy są one rzeczywiście nasze?

Uhm. Zakładając,że chodzi ci tylko o te określane jako religijne to oczywiście nie są one nasze,bo Chrześcijaństwo to przyszło do nas z południa czy tam z bliskiego wschodu. No ale niemal nikt już raczej nie kojarzy o co chodziło dokładniej z Perunem,Swarożycem, Moraną/Marzanną, Mokoszą,Żywą, Jaryłą już o Rodzie i Rodzanicach nie wspominając. Choć zdarzają się tacy co chcą tą wymarłą religię reanimować... No ale koniec końców mityczne "niebo" w przeciwieństwie do wyraju nie jest w ciepłych krajach


Zgłębmy razem kontrowersyjne aspekty pojęcia Boga i roli kościoła w naszym życiu.

Khem,khem,co pisze @Alky powyżej ? Właściwie z większością mógłbym się tu zgodzić.


Kiedy tragedia uderza, jak śmierć bliskiej osoby, zamiast kwestionować, wielu ludzi jeszcze bardziej się poddaje tej kontroli.

No dobra,ale ignorujesz tu nasz domorosły racjonalisto złudne lub mające trochę sensu pocieszenie które daje w takich chwilach religia:


Osoba którą kochałeś/-aś i do której byłeś przywiązany/-na Umarł/umarła ? No tak,ale będzie życie wieczne,spotkamy się jeszcze kiedyś itd to nie jest na stałe, to tylko na krótki czas życia tutaj i jest inne lepsze życie niż to kiepskie tutaj.

To nawet jesli jest to złudzenie jest lepsze od:

Tej osoby już nie ma i nigdy już nie będzie,to koniec, nigdy się nie spotkacie, zostało ci z ukochanej osoby psujące się mięso które będzie jeszcze śmierdzieć jak go szybko nie zakopiesz. Żyjesz tylko tu i też przestaniesz za jakiś czas istnieć.


Dealuj z czymś takim i nie zostań od tego chorym psychicznie socjopatą czy innym potencjalnie groźnym szaleńcem.Powodzenia.


Co zaś do tego:

Przeraża mnie, jak głęboko zakorzenione jest to w ludziach, na tyle, że nawet skandale i przestępstwa popełniane przez duchowieństwo nie potrafią zachwiać ich wiarą.

nie tylko w przypadku duchowieństwa są skandale,a twój pomysł jest równie mądry jak sugestia by wszyscy faceci na świecie się rozwiedli bo zdarza się że niektóre kobiety zdradzają swojego męża i zachodzą w ciażę z innym.


Bóg prawdziwy czy wymyślony nie jest tożsamy z kapłanami i jeśli ktoś religijny broni księdza-pedofila czy innego księdza-aferzystę to chyba o tym zapomniał.

DexterFromLab

@dsol17  jeśli chodzi o pochodzenie naszych wierzeń, to pewnie, większość z nich została nam narzucona. Zamiast siedzieć i wierzyć we wszystko, co usłyszeliśmy jako dzieci, może warto zastanowić się nad tym samemu? Tak, religia może być dla wielu pocieszeniem w trudnych chwilach. Ale przyznać musisz, że dla wielu jest też narzędziem manipulacji, szczególnie gdy w grę wchodzi władza i pieniądze.

I tak, masz rację, nie wszyscy kapłani są beznadziejni, ale skandale w kościele są realne. I zamiast zamykać na to oczy, ludzie powinni zastanowić się, komu naprawdę ufają. Jeśli dla ciebie ksiądz-pedofil to tylko "wyjątek", to zastanów się, dlaczego tak wielu ludzi wciąż broni kościoła pomimo tych skandali? Może to nie Bóg jest problemem, ale ludzie, którzy twierdzą, że działają w Jego imieniu?

dsol17

Ale przyznać musisz, że dla wielu jest też narzędziem manipulacji, szczególnie gdy w grę wchodzi władza i pieniądze.

@DexterFromLab Albo to jedynym ? Tacy jak ty widzą księży pedofili,ale pedofili gdzie indziej już ignorują niestety. Widzą manipulację religijną - ale ideologiczną i medialną gdzie też wchodzi w grę władza i pieniądze już nie.


To jak tobą manipulować może kościół to małe piwo,księży zapewne nie słuchasz. Jeśli mam ci coś doradzić: Wyrzuć telewizor przez okno,zacznij od tego Albo zamiast wyrzucać przez okno - sprzedaj komuś.


Może to nie Bóg jest problemem, ale ludzie, którzy twierdzą, że działają w Jego imieniu?


Otóż to.


jest też narzędziem manipulacji,

Bardzo wiele rzeczy można wykorzystać do różnych manipulacji i jeśli widzisz tu tylko religię to nic nie wiesz. Skupienie się tylko na jednym źródle manipulacji przypomina mi "walkę" PiSu z migrantami na granicy z Białorusią przy jednoczesnym wydawaniu wiz hurtowo.

michal-g-1

@dsol17 

> @DexterFromLab Albo to jedynym ? Tacy jak ty widzą księży pedofili,ale pedofili gdzie indziej już ignorują niestety. Widzą manipulację religijną - ale ideologiczną i medialną gdzie też wchodzi w grę władza i pieniądze już nie

Różnica jest taka, że pedofile nie mówią innym jak mają żyć i jakich przykazań przestrzegać. Zwykli pedofile nie są chronieni przez religijną instytucję.


Pedofile to źli, chorzy ludzie. Pedofile w kościele to źli, chorzy ludzie wspieranie przez religijną instytucję.


Ludzie nie mają problemu ze zwykłymi pedofilami bo tacy idą do Sztumu i współwięźniowie się nimi odpowiednio zajmują.

Nie dostrzegasz różnicy czy nie chcesz dostrzegać?

dsol17

Różnica jest taka, że pedofile nie mówią innym jak mają żyć i jakich przykazań przestrzegać. Zwykli pedofile nie są chronieni przez religijną instytucję.


@michal-g-1 : Mówi do ciebie "szur" który bardzo nie lubi pedofili i hmmm... Niektórzy mówią choć nie są kapłanami.


Różnica jest taka, że pedofile nie mówią innym jak mają żyć i jakich przykazań przestrzegać. Zwykli pedofile nie są chronieni przez religijną instytucję.


Czyli różnica jest taka,że są w religijnej instytucji i dlatego religia jest zła ? Wygląda to coś jak błędne koło albo błąd odwróconej akcydentacji,ale nie jestem pewien czy to dobrze klasyfikuję - spać mi się strasznie chce przez moją nową robotę.


Są chronieni przez inne instytucje do których należą, kościół nie jest tu taki wyjątkowy - niestety.


Ludzie nie mają problemu ze zwykłymi pedofilami


Ludzie którzy nie mają problemu ze "zwykłymi" pedofilami zasługują na kulkę w łeb. I nie,niestety nie wszyscy z nich idą do sztumu a ochrona praw więźnia itp duperele sprawiają,że nawet ci zboczeńcy którzy nie mają układów żyją w tych więzieniach zdecydowanie za długo.

michal-g-1

@dsol17 xD

Idź się wyspać bo walczysz ze swoimi projekcjami a nie z tym co napisałem


dlatego religia jest zła ?

Wcale nie uważam że religia jest zła.

Źli są pedofile.

Wygląda to coś jak błędne koło

Nie wygląda, bo nie rozumiesz co czytasz

Są chronieni przez inne instytucje do których należą

Słyszałem o organizacjach przestępczych chroniących takich ludzi. Nigdy o legalnej instytucji, poza kościołem.

Ludzie którzy nie mają problemu ze "zwykłymi" pedofilami zasługują na kulkę w łeb

Ludzie którzy nie rozumieją co przeczytali zasługują na dwóję z matury z polskiego

DexterFromLab

@dsol17 zostawię sobie mój telewizor. Oglądam na nim netflixa i gram na Xboxie. Do niczego więcej nie służy więc możesz być spokojny że nie jest to dla mnie żadne źródło informacji.

dsol17

Oglądam na nim netflixa

@DexterFromLab Wystarczy.

Zaloguj się aby komentować