-
Czy jest tu ktoś ze zdiagnozowanym ADHD albo podejrzewa, że może ten problem jego dotyczyć? Jeśli tak, zapraszam do dyskusji. Jestem pewny, że jest tu więcej takich ludzi, więc warto byłoby założyć własną społeczność, w której będziemy mogli się dzielić swoimi doświadczeniami oraz wiedzą z zakresu tego zaburzenia.
-
Ze swojej strony będą mógł opowiedzieć, jak do 30 roku życia lat zmieniałem pracę 15 razy (i nie powiedziałem STOP), zwiedziłem kawałek świata, nauczyłem się różnych dziwnych skillsów, oraz jak ADHD utrudnia codzienne funkcjonowanie i jak sobię radzę, a raczej się staram z tym radzić. O tym jak, (o, ironio!) Wykop pomógł mi w diagnozie oraz wiele, wiele innych spraw.
-
ADHD to nie są tylko niegrzeczne dzieci i wymówka dla rodziców niechcących wziąć odpowiedzialności za wychowanie . Jest to prawdziwe zaburzenie, często o podłożu genetycznym, które dotyka również dorosłych, często bardzo dobrze funkcjonujących ludzi.
#psychologia #psychiatria #psychoterapia #adhd #adhddoroslych #ciekawostki

Brawo za odwagę i ruszenie tematu!
Świadomość problemu jest niezwykle istotna. Sam żyłem lata z nieco olewczym stosunkiem rodziny do mojego adhd i dopiero od roku pojmuję swoje zachowania. Co do "ćpania" - jeśli widzieliście kiedyś ludzi po amfie czy innych stymulantach, to osoby z adhd bardziej przypominają takich wariatów kiedy NIE wezmą (ofc zależnie od typu zaburzeń i o ile w ogóle stosują farmakoterapię). Biorąc pod uwagę mechanizm działania tych leków nie ma w tym nic dziwnego, w końcu ludzie z dave (jak ktoś zabawnie określił adhd) potrzebują trochę rozproszenia. Zazwyczaj tyle, że zwykła osoba nie dałaby rady pracować, uczyć się czy po prostu skupić - do normalnego funkcjonowania.