Często mam tak, że piszę komentarz albo wpis i finalnie go nie publikuję, bo i tak ktoś się do niego przysra. Irytują mnie osoby, które mają pogląd, że świat jest czarno-biały i nie ma nic pomiędzy. Albo ktoś jest zły, albo dobry. A do tego są tak fanatycznie pewni swojej racji, że jak ktoś śmie mieć wątpliwość, to od razu kończy zaszufladkowany jako onuca, prawak, lewak, konfiarz, samochodziarz, polaczek, pedalarz czy pisior.
Jak przeczytałem ten wpis, to jeszcze mi się skojarzyło https://www.youtube.com/watch?v=8s_LnU8mH-Q
Mimo wszystko nie będę zasrywał tagu muzyka, bo to jednak #gownowpis.