Cześć, mam pytanie odnośnie dostępnego na Netflixie "the Rain" - czy warto toto oglądać? Pytam, bo troszke lubie klimaty postapo/srvival i im podobne, widziałem wiele opinii zachwalających ten serial, ale po seansie 1szego odcinka jestem przerażony poziomem głupoty: juz na samym poczatku bohaterowie swoimi latwo dajacymi sie przewidziec w konsekwencjach działaniami doprowadzają do niebezpiecznych sytuacji i/lub śmierci innych. To jeszcze byłbym w stanie wybaczyć- to dopiero dzieciaki i to jeszcze w mega stresującej sytuacji. Ale im dalej w odcinek tym gorzej - rodzeństwo sprawia wrażenie osobników, którzy z olbrzymią doza dramatyzmu radzą sobie z problemami typu: nie mogę szybko uciekać przed zagrożeniem, bo rano wiążąc buty zasznurowalem jeden but do drugiego i nie potrafię tego problemu nomen omen rozwiazac. Czy w dalszych odcinkach jest lepiej? Czy moze dramatyzm i suspens jest budowany na radzeniu sobie z sytuacjami, których osoba z 4 działającymi komórkami mózgowymi z łatwością by ominela?
#filmy #netflix