Cześć. Mam do was pytanie bo ja to już stary człowiek jestem. Czy to normalne, że teraz młodzi ludzie są tak słabi psychicznie, że większość nadaje się do leczenia i ogólnie są niekonsekwentni, roszczeniowi i mają całkowity brak pomysłu na sobie?
#psychologia #psychiatria #kiciochpyta #zoomer #boomer
MasterChef

Idiokracja postępuję, wraz z postępem technologi młodzi zaczęli się cofać w rozwoju.

rm-rf

@MasterChef nawet to jestem w stanie zrozumieć, raczej mam na myśli życie młodych ludzi w bańkach wzajemnej adoracji, gdzie np grupa osób klepie się po plecach przekręcając fakty by pasowały do ich narracji, która mija się z rzeczywistością

Kondziu5

@rm-rf myślę że to nie tak, zjeby zawsze były i będą teraz tylko jest o wiele większe pole do popisu wyrażania swych poglądów które przy ciągłej adoracji w bańce robionej przez socjal media nie uczą ludzi konfrontować sowich poglądów w sposób logiczny i przejrzysty dla innych punktów widzenia.


Myślę że większość obecnych ludzi wyznaje poglądy których w pełni nie przemyślała, tak jak w średniowieczu ludzie byli gotowi się zabijać a nie znali bibli i religii za którą chcą ryzykować.

Okrupnik

@rm-rf doskonale obrazuje to mem z pjoterem: ja kce mnieć wszystko teras

rm-rf

@Kondziu5 no coś w m jest, jednak powiedzmy, że mam dość szeroką grupę "badanych" i widzę, że dzieciaki z biedniejszych domów, nie z patologii (bo niestety wielu z nich nie udaje się dużo lepiej sobie radzą z problemami niż bananowe dzieci. Wręcz bym powiedział, że większość Julek skandujących jakieś ideologiczne hasła pochodzi z dobrych domów, bo te z biednych nie mają czasu na takie pierdolety.

@Okrutnik raczej ten mem "dobre czasy rodzą słabych ludzi".

smierdakow

@rm-rf człowiek jaki był, taki jest, to otoczenie się zmienia. Dopóki nie odkryto nowotworów, to nikt nie umierał na nowotwór.


W obecnych czasach odkryto, że człowiek może być wolny, zdrowie psychiczne jest ważne, nikt nie powinien być niczyim niewolnikiem, że nad chwilami słabości trzeba pracować, a nie udawać, że nic się nie dzieje


Są też złe oblicza, media dużo skuteczniej manipulują ludźmi niż kiedyś, ale to nie tyczy się tylko młodych, w każdej grupie wiekowej są ludzie, którzy gdzieś zgubili umiejętność samodzielnego myślenia

rm-rf

@smierdakow problemem jest to, że każdy człowiek ma jakieś przeżycia, które wpływają na zdrowie psychiczne i światopogląd. Pytanie jest czy te przeżycia realnie upośledzają funkcjonowanie, czy też nie. Teraz uczeszczanie na terapię jest modne i mam wrażenie, że w związku z otoczeniem rozdmuchuje się nieraz blache problemy a wręcz inputuje nieistniejące problemy.

@koniecswiata kwestia wychowania jest tak szerokim pojęciem, że by bazy danych na hejto nie starczyło by wszystkie możliwe przypadki wziąć pod uwagę. Ja patrząc na moją grupę testową mogę tylko stwierdzić, że wychowanie nie ma aż tak wielkiego wpływu na rozgarniecie a bardziej środowisko.

koniecswiata

@rm-rf No właśnie nie masz racji. Proszę - poniżej fragment książki Daniela Żyżniewskiego "Emocje i nastrój" Książka z bardzo bogatą bibliografią. To jest przykład, bardzo często się spotykam w różnych książkach o tym, że "bezpieczna baza" otrzymana od rodziców we wczesnym dzieciństwie buduje poczucie własnej wartości i odporność psychiczną. Czyli przysłowie "Co cię nie zabiję to cię wzmocni" jest totalną bzdurą. Sposób funkcjonowania ludzi z traumą (i wcale nie mam tu na myśli traumy przez duże T, tylko np. traumy wczesnodziecięce, wynikające z emocjonalnego zaniedbania, np. stara szkoła "zostawię dziecko w łóżeczku, niech się wypłacze" albo "nie będę brać dziecka na ręce, bo jak się przyzwyczai to będzie ciągle wołać") pokazuje raczej, że powinno się raczej mówić "Co cię nie zabiję teraz, to cię zabiję później".

3d4b9016-0eb0-49fc-aedd-edd26d08a495
koniecswiata

@rm-rf Tak, to jest właśnie pokolenie wychowane przez "silnych" boomerów, którzy mieli wychowanie swoich dzieci w dupie, ale za to pierdyliard wymagań i oczekiwań.

www_h

@rm-rf pytanie z tezą. Niestety jesteś elementem problemu, który opisujesz. Stare pokolenie ma przekonanie że wie jak żyć i a młode pokolenie jest rozpieszczone ( ciekawe przez kogo?) i nie przystosowane do obecnych problemów (ciekawe kto miał je nauczyć?). Ta też powoduje że młode pokolenie nie chce się dostosować i być uległe wobec nacisku i wyobrażeń starego pokolenia. Może to nazywać dla słabość ja uznaje to za siłę. Obecnego pokolenie 12-18 jest dużo bardziej świadome jak wygląda świat i jak dorośli nie ogarniają Życia.

Zaloguj się aby komentować