Cytat na dziś:


– No, ja tam zawsze wracałem ze swoją tarczą – zapewnił Nobby. – Żadnych problemów.


– Nobby... – westchnął Colon. – Ty zwykle wracałeś z własną tarczą, z tarczami wszystkich pozostałych, workiem zębów i piętnastoma parami jeszcze ciepłych butów. Na wózku.


– No, przecież nie ma sensu ruszać na wojnę, jak się nie jest po stronie wygrywających – oświadczył Nobby, mocując białe piórko do hełmu.


– Ty, Nobby, zawsze byłeś po stronie wygrywających, a to z takiego powodu, że zwykle czaiłeś się gdzieś z boku i patrzyłeś, kto wygrywa, a potem z jakiegoś zabitego biedaka ściągałeś właściwy mundur. Słyszałem, że generałowie pilnie uważali, co masz na sobie, żeby wiedzieć, jak toczy się bitwa.


– Wielu żołnierzy służyło w różnych regimentach – bronił się Nobby.


– Jasne. To szczera prawda – zgodził się Colon. – Tylko zwykle nie podczas jednej bitwy.


Terry Pratchett, Bogowie, honor, Ankh-Morpork


#uuk

Komentarze (9)

Pan_Pomidor

@moll Tak jakby opis oportunizmu.

ewa-szy

@Pan_Pomidor właśnie zdefiniowałeś Nobbiego. W większej części, bo jak każdy w Straży, miewał i lepsze dni.

moll

@ewa-szy z drugiej strony Nobby był wierny rodzinnym tradycjom, jego ojciec robił to samo

ApexPredator

@Pan_Pomidor A może to pragmatyzm?

Jim_Morrison

@moll Ten Nobby to jakieś alter ego gowina?

moll

@Jim_Morrison Gowin mógłby mu co najwyżej buty czyścić

Anteczek

Moja pierwsza książka ze świata dysku i moim zdaniem jedna z najlepszych - choć to może być efekt tego, że pierwsza.

moll

@Anteczek możliwe, chociaż historie o straży raczej wszyscy lubią

Zaloguj się aby komentować